Równo trzy lata po incydencie Piotr A. usłyszał zarzut spowodowania wypadku drogowego, "w którym inna osoba doznała obrażeń skutkujących naruszeniem czynności narządu ciała na czas powyżej 7 dni". Wniosek o ukaranie sprawcy wypadku złożyła była partnerka aktora, Weronika Rosati.
Jak mówi portalowi fakt.pl prokurator Ewa Jałowiecka-Śliwa, aktor przyznał się do zarzucanego mu czynu, złożył wyjaśnienia oraz wniosek o warunkowe umorzenie postępowania, które obecnie jest w toku, na etapie postępowania przygotowawczego.
Do wypadku doszło 11 sierpnia 2013 roku w Malewszczyźnie (powiat zamojski), gdy para jechała na plan filmu "Wkręceni", w którym A. grał jedną z ról. Aktorka doznała kontuzji (skomplikowane złamanie nogi), przeszła operację i poddana została długiej rehabilitacji.
Tuż po wypadku Rosati skorzystała z prawa nieskładania wniosku o ściganie sprawcy przysługującego osobom najbliższym, uzasadniając wtedy, że są parą i nie chce, by wobec Piotra wyciągano konsekwencje.
Na "ściganie sprawcy wypadku" zdecydowała się dopiero teraz, kilka miesięcy po rozstaniu z aktorem.
***
Zobacz więcej materiałów o gwiazdach:


















