"Mydełko Fa (Cycolina)" to przebój muzyki chodnikowej z początku lat 90-tych (posłuchaj!). Nazwa tego gatunku muzycznego nawiązywała do rozkładanych na chodnikach straganów z piratowanymi kasetami z utworami lekkimi i przyjemnymi, które obecnie wpisywałyby się w nurt disco polo. Piosenkę śpiewali Marek Kondrat i Marlena Drozdowska, a na koncertach męską rolę odtwarzał Robert Rozmus.
Hit z przypadku
Już samo powstanie piosenki było zbiegiem okoliczności. Pod koniec sesji nagraniowej wspólnej płyty artyści dostali propozycję, aby dograć jeszcze jeden numer. Zaproponował go znany kompozytor, autor wielu ponadczasowych przebojów Andrzej Korzyński, który - nietypowo - napisał jego tekst, a muzykę jego syn Mikołaj.
Piracki sukces
W piosence zakochany w "pięknej dziewczynie z kanału TV" widz, zaprasza ją do siebie, aby ją "mydlić mydełkiem Fa". Było to nawiązanie do reklamy tego produktu, w której pojawiała się roznegliżowana kobieta, a muzycznie, pastisz muzyki popularnej. Stał się jednak hitem na serio, a wykradzione nagranie, do tej pory nie wiadomo przez kogo, trafiło na pirackie kasety długo przed publikacją oryginalnej płyty i sprzedało się w milionach kopii.
„Mydełko Fa jest o mojej mamie!”
Jednak po latach okazało się, że aktorka z reklamy nie była jedyną muzą Andrzeja Korzyńskiego, przy pisaniu tej piosenki. Już pierwsze wersy nawiązują do znanej prezenterki - co ujawniła w programie "Demakijaż" jej córka. Maria Niklińska, opowiadając o swoim dzieciństwie i tym jak podziwiała matkę za jej stylowy wygląd przytoczyła anegdotę, że inspiracją do tekstu była właśnie Jolanta Fajkowska i czerwień jej ust. Prezenterka potwierdziła to dodając, że ona sama dowiedziała się o tym dopiero po śmierci Andrzeja Korzyńskiego w kwietniu 2022 roku.
To prawda, Znalazłam wywiady radiowe, w których mówił, że razem z Markiem Kondratem - muszę to sprawdzić, bo Marka o to zapytam - kochał się w takiej prezenterce Joli Fajkowskiej. Włączali telewizor i czerwień jej ust rozlewała się. To jestem ja. No jestem w historii popkultury!
Co o Jolancie Fajkowskiej, a co nie?
Znana dziennikarka zaznacza jednak, że nie cały tekst jest o niej.
Tam są dalej takie nieprzyzwoite słowa, to już nie jest o mnie.
Nie sprecyzowała jednak, o którą część z poniższego tekstu jej chodzi.
Gdy się pojawiasz na szklanym ekranie Wizję zalewa czerwień twych ust Jesteś najlepsza zdecydowanie I z wszystkich dziewczyn największy masz biust Wciąż po kanałach szukam twego ciała Szept twój namiętny w mych uszach brzmi Patrzę się w ekran i ciągle mi mało Mej cycoliny z kanału TV
Siabada siabada ty i ja Mydełko Fa Siabada ty i ja ty i ja Mydełko Fa
Piękna dziewczyno z kanału TV Przyjeżdżaj do mnie na kilka dni Jeśli się zgadzasz na to spotkanie Pomachaj ręką mi na ekranie
Lubię oglądać jedyną reklamę Domek z "Drewbudu" a w domku my Chcę taki domek i dużą wannę A w niej po prostu ja i ty Mógłbym cię mydlić mydełkiem fa Byłoby fajnie szabadabada Dmuchałbym tobie z mydła balony Byłbym szczęśliwy i zadowolony
Rodzinne tajemnice











