Jakiś czas temu na oficjalnym profilu programu "Złomowisko PL" na Facebooku podano przykrą wiadomość. Kolejny uczestnik - Kazmierz Gawlik zmarł. Choć śmierć była nagła i niespodziewana nie podano szczegółów śmierci. Dopiero teraz do mediów trafiła informacja, że Kazimierz mierzył się z uzależnieniem alkoholowym.
"Złomowisko PL". Ostatnie dni życia Kazimierza Gawlika. Walczył z nałogiem
Pierwsza informacja o problemach Kazika pojawiła się w lokalnych mediach.
Ostatnimi czasy niestety wpadł w nałóg i często spotkać go można było na legionowskim dworcu wśród przesiadujących bezdomnych. Mimo to pozostanie w pamięci legionowian jak i telewidzów jako Kazio z Descha - podają lokalne media.
Niestety smutną informację potwierdził w rozmowie z Plejadą redaktor portalu Wirtualnelegionowo.pl, Marek Karpowicz. Kazimierz prosił innych o pomoc.
Nawet sam osobiście go tam widziałem, bardzo często tam przesiadywał, zaczepiał ludzi o pieniądze. To nie jest tak, że to tylko informacja, ale w ostatnich tygodniach czy miesiącach przebywał tam z innymi bezdomnymi, razem spożywali takie, a nie inne napoje - ujawnia Karpowicz
Dodatkowo mężczyzna wyznał, że widział często Kazimierz poobijanego i pobitego. Wielokrotnie także proponował mu pomoc.
Przypomnijmy, że w sylwestra odszedł od nas Marek "Krzykacz" Pawłowski. Przyczyną jego nagłej śmierci był wylew.








