Anna i Zdzisław z "Sanatorium miłości" byli na dwóch randkach
W ostatnich odcinkach "Sanatorium miłości" działo się bardzo wiele. Po głośnym i emocjonalnym koszu od Anny z Lubska na rezygnację z programu zdecydował się w końcu Edmund. Sytuacja wywołała dużo szumu, a jedynym zadowolonym z tego stanu rzeczy jest Zdzisław z Gryfina.
Anna i Zdzisław już dwa razy byli na randce - za pierwszym razem zaprosił ją on, a ona odwdzięczyła mu się niedługo później. Przebieg ostatniej miał wyjątkowo romantyczny charakter - spacer i róże rozmiękczyłyby niejedno serce, ale mieszkanka Lubska i tym razem waha się, czy zaangażować się w tę relację.
"Gdyby Ania powiedziała, że się we mnie zakochała, szalałbym z radości!" - ogłosił przed kamerami mężczyzna.
Anna gasiła jednak jego awanse.
"Chciałabym, żeby ta różyczka od ciebie była różyczką nie z miłości, a z przyjaźni" - powiedziała mu wprost.
Zdzisław z "Sanatorium miłości" w związku
Choć Anna wyraźnie polubiła Zdzisława, chyba wolałaby, żeby jeszcze się w niej nie zakochiwał. Na to może już być jednak za późno.
"Dla mnie to nie jest tylko przyjaźń. Coś tam jeszcze tkwi w tym. Nie wiem, jak to nazwać, ale to jest troszeczkę więcej niż przyjaźń" - ogłosił mężczyzna w ostatnim odcinku.
Fani programu mogą już jednak zacierać ręce. Dziś na facebookowym profilu Zdzisława zupełnie niespodziewanie pojawił się status "w związku". Znajomi i fani od razu ruszyli z gratulacjami.
Na razie nie wiadomo oczywiście, czy szczęśliwą wybranką jest Anna - jeżeli tak, to ich droga do związku spotka jeszcze niejedną przeszkodę. Tylko w najbliższym odcinku kuracjuszka z 7. sezonu "Sanatorium" usłyszy kolejne zaręczyny i to od zupełnie niespodziewanego uczestnika.
Z kim związał się Zdzisław z "Sanatorium"?
Nie tylko Zdzisław nie zasypia gruszek w popiele, odkąd Anna ostatecznie odrzuciła Edmunda. W materiałach z nadchodzącego odcinka możemy zobaczyć, że kuracjuszka znów usłyszy ofertę ślubu. Tym razem na ten krok zdecyduje się Stanisław z Raszyna.
Stanisław zaprosi Annę na randkę. Nie wiadomo dokładnie, co jej wyzna, jednak wszystko wskazuje na bardzo poważne zamiary. Kuracjuszka będzie wyraźnie speszona:
"To chyba żart [...] proszę cię" - odpowie, patrząc w ziemię.
Wiadomo już, że Anna nie reaguje zbyt dobrze na oferty ślubu - zatem Zdzisław, który nie wywiera na niej presji, może mieć jeszcze szansę. A jakie jest wasze zdanie?
Zobacz też:
Zdzisław z "Sanatorium" odebrał telefon i nogi się pod nim ugięły
