Król Karol III we wrześniu 2022 roku objął brytyjski tron jako najstarszy król w historii Wielkiej Brytanii, któremu przypadła korona. Na swoją szansę czekał 70 lat, odkąd po śmierci króla Jerzego VI został następcą tronu, jako zaledwie trzylatek.
Nowy monarcha, chociaż w listopadzie skończył 75 lat, od początku swojego panowania stara się pokazać wszystkim, że świetnie rozumie realia współczesnego świata. Brytyjska prasa rozpisywała się zaś o jego doskonałym zdrowiu i „genach długowieczności” które rzekomo odziedziczył po rodzicach.
Król Karol III: na jaw wychodzą liczne problemy zdrowotne
Lekarze różnych specjalności na wyścigi zapewniali, że nawet „kiełbasiane palce” brytyjskiego monarchy nie są żadnym powodem do zmartwienia.
Cała ta narracja runęła, jak domek z kart, gdy w styczniu Pałac Buckingham poinformował o konieczności przeprowadzenia u króla operacji. Wprawdzie oficjalnie określano ją uspokajająco „łagodnym zabiegiem korygującym”, jednak pociecha okazała się marna, bo w rezultacie postawiono alarmującą diagnozę.
Na domiar złego, jak właśnie ujawniła jedna z najbardziej uznanych królewskich ekspertek, redaktor naczelna magazynu „Majesty”, autorka kilkunastu książek o brytyjskiej rodzinie królewskiej i dawna przyjaciółka księżnej Diany, zmiany onkologiczne to zaledwie jeden ze zdrowotnych problemów Karola III.
Królewska ekspertka ujawnia prawdę o zdrowiu Karola III
Jak przypomina Ingrid Seward w książce „Moja matka i ja”, poświęconej relacjom królowej Elżbiety II z najstarszym synem, królowi coraz bardziej doskwierają problemy z pamięcią krótkotrwałą.
Podobno w rozmowie z osobami ze swojego najbliższej kręgu narzekał, że chociaż doskonale pamięta wszystko, czego nauczył się w szkole, to ma problem z uświadomieniem sobie, co robił wczoraj.
Jak twierdzi Seward, Karol III otwarcie przyznał, że jego „pamięć jest przerażająca”. Doszło do tego, że swoje myśli, pomysły i refleksje zapisuje w notesie, z którym nigdy się nie rozstaje. Natomiast, jak dodaje królewska ekspertka, swoje dolegliwości, związane z zatokami, ciągnące się od czasów dzieciństwa, król łagodzi śpiąc pod namiotem tlenowym.
Zdaniem królewskiej biografii, nie ulega wątpliwości, że ogromną szkodę zdrowiu obecnego monarchy wyrządził pobyt w słynącej z surowego reżimu szkole z internatem Gordonstoun, w której umieścił go ojciec, książę Filip. Jak wyjaśnia Seward:
„Nie nadawał się do zimnych pryszniców i mroźnych akademików. Dopiero podróż do Australii, którą odbył w wieku 17 lat, zaszczepiła w przyszłym królu miłość do sportu, jak polo i narciarstwo, dzięki czemu później zyskał opinię człowieka czynu”.
Król Karol III jednak nie odziedziczył "genów długowieczności"?
I pomyśleć, że jeszcze rok temu, przed koronacją, królewscy eksperci przekonywali w mediach, że Karola III czeka długie, szczęśliwe panowanie.
Potwierdzenia szukali w „genach długowieczności”, które ponoć odziedziczył po rodzicach. Królowa Elżbieta II przeżyła 96 lat, z czego 70 na brytyjskim tronie. Tacie króla, księciu Filipowi zabrakło zaledwie 2 miesięcy do setnych urodzin.
Karol III do niedawna przestrzegał diety wegetariańskiej, ostatnio jednak, głównie ze względu na oficjalne uroczystości, takie jak obiady i bankiety, zdecydował się na flexitarianizm: przez dwa dni w tygodniu jest na diecie roślinnej, a jeden na bezmlecznej. Nadal jeździ konno i spaceruje po swoich ogromnych posiadłościach, chociaż, jak zauważają niektórzy eksperci, jego postawa wskazuje, że może już mu dokuczać osteoporoza.
W porównaniu z tym, co się niedawno okazało, to byłby praktycznie drobiazg…Zobacz też:
Pilne wieści o Karolu III nie zostawiają wątpliwości ws. jego stanu. Tylko ona trwa u jego boku
Król Karol widziany po raz pierwszy od diagnozy. Przerwał milczenie











