Zbigniew Buczkowski musiał zmienić plany z powodu wojny
Zbigniew Buczkowski (71 l.) w rozmowie z "Faktem" przyznał, że wcale nie myśli o świętowaniu urodzin. Wojna w Ukrainie to czas, kiedy zupełnie zmieniły się priorytety. Aktor zajęty jest pomaganiem uciekającym z Ukrainy ludziom. Jego syn Michał przyjął do domu Ukrainkę z trójką dzieci, zaś on sam wspiera uchodźców finansowo.
W dniu urodzin odwiedziły go dzieci z wnukami, a przyjaciele składali życzenia przez telefon. Wnuki to największa radość Zbigniewa Buczkowskiego. Aktor przyznał, że poświęca im wiele czasu. Więcej niż miał dla własnych dzieci.
Kiedyś mój kolega powiedział, że zobaczysz jak będziesz miał wnuki to zwariujesz. I jak patrzę z perspektywy lat na to, to miałem mniej czasu dla swoich dzieci niż teraz dla wnuków. Wtedy człowiek robił karierę, a dzieci wychowywała moja żona. Teraz staram się wnukom poświęcać jak najwięcej czasu
Aktor ma jedno marzenie, o którym mówił już kilka razy - chciałby zabrać swoją żonę w rejs po Ameryce Południowej. Niestety ciągle musi odkładać plany podróży. Najpierw na przeszkodzie stanęła pandemia, a teraz wojna. Buczkowski przyznaje, że ni mógłby teraz wyjechać z kraju i podróżować. Nie wyobraża sobie, że miałby zostawić bliskich w tak niepewnych czasach.
Nie wiadomo, jak się to wszystko potoczy. Tu są moje dzieci, ja jestem raczej odpowiedzialny i nie mógłbym zostawić dzieci samych. Myślmy pozytywnie, że to się szybko skończy. Dożyliśmy bardzo złych czasów.
Aktor zapytany czego sobie życzy w dniu swoich urodzin, miał tylko jedno życzenie:
Teraz liczy się pokój, bo to jest najważniejsze. Żyjemy sobie szczęśliwie, spokojnie, beztrosko, a tu nagle jeden człowiek wymyślił sobie, że będzie wojna i będzie mordował i grabił.
Zbigniew Buczkowski 50 lat na ekranie
Zbigniew Buczkowski nie marzył o karierze w filmie. W 1970 ukończył Technikum Mechaniczno-Elektryczne w Warszawie. Mieszkał obok wytwórni filmowej przy ulicy Chełmskiej w Warszawie, gdzie statystowała sąsiadka. To z jej pomocą w wieku 10 lat wystąpił pierwszy raz jako statysta w filmie. Jednak jego prawdziwym debiutem na wielkim ekranie była rola kelnera w filmie Janusza Kondratiuka "Dziewczyny do wzięcia". To dzięki niej zdecydował się na aktorstwo.
Zobacz też:
Zbigniew Buczkowski już odlicza dni! Rodzina powiększy się lada moment
Jennifer Lopez i Ben Affleck kupili dom. Cena zwala z nóg!
Agnieszka Woźniak-Starak zdradziła, jak dba o figurę. Wiele zawdzięcza znanej trenerce


***








