Reklama
Reklama

Zaskakujące wyznanie Ani z "Rolnika". Waldemar ma problemy z rodziną

"Rolnik szuka żony" dobiega końca. Nowy odcinek przyniósł wiele zwrotów akcji. Widzowie byli zaskoczeni sytuacją Waldemara, a wyznanie Ani zrobiło na wszystkich piorunujące wrażenie. Rodzice Waldka nie akceptują Ewy. Czy rolnikowi uda się ich przekonać?

Jubileuszowa edycja "Rolnik szuka żony" obfitowała w prawdziwe zwroty akcji. Bohaterem pierwszych kilku tygodni był Waldemar. Rolnik naraził się produkcji, gdyż wyszło na jaw, że romansuje z kobietą spoza programu. Później wybór Ewy i odrzucenie Doroty naraziły rolnika na falę krytyki. W ostatnich dniach karta się odwróciła i to Dariusz był na językach wszystkich, po tym, jak w niewybredny sposób zwracał się do Nicoli na randce.

Reklama

Fani "Rolnik szuka żony" najmocniej kibicują Ani i Jakubowi. Rolniczka wybrała spośród swoich kandydatów, tego, który najmniej rokował. Nie dość, że Kuba jest już ojcem trójki dzieci, to w czasie programu do Ani odezwała się jego była partnerka, która odradzała rolnice związek z nim. Z kolei Artur i Sara pozostają zagadką. Ich związek ma jak na razie tyle samo zwolenników, co osób sceptycznie nastawionych do powodzenia tej relacji. Jak rolnicy i ich kandydaci wypadli w najnowszym odcinku?

"Rolnik szuka żony 10". Waldemar zabrał Ewę do Opola

Waldemar z "Rolnik szuka żony 10" wie, że jego wybranka uwielbia śpiewać i nawet ma na koncie kilka przebojów. Rolnik postanowił zrobić Ewie niespodziankę i zabrał ją do stolicy polskiej piosenki - Opola. Przeszli się Aleją Gwiazd i odwiedzili Muzeum Polskiej Piosenki. Ewa miała okazję stanąć na scenie opolskiego amfiteatru i zaśpiewać specjalnie dla Waldka. Para spędziła wspaniale czas, jednak Ewa przyznała, że po tym, co ją spotkało na gospodarstwie, nie potrafi się otworzyć. Co się tam stało? 

Największym problemem u Waldemara okazuje się, że są rodzice. Mama rolnika nie akceptuje Ewy, co kobieta odczuła w ostatnich dniach na gospodarstwie. Waldemara czeka w związku z tym poważna rozmowa z rodzicami.

Ewa w rozmowie z Waldkiem naciskała na to, by rolnik porozmawiał z mamą. 

"Ty dobrze widziałeś, jak rodzice zareagowali na twój wybór i jaka jest atmosfera w domu. (...) Czy ty jesteś w stanie, by dźwignąć ten temat? Mówiłeś, że boisz się reakcji rodziców. (...) Zawiodłam się po prostu. Nie chcę być przeszkodą między tobą a rodzicami. Czuje się bezpodstawnie oceniona negatywnie" - żaliła się Ewa.

"Czemu mieszasz do tego moich rodziców. (...) Obiecuję, że porozmawiam z rodzicami" - zadeklarował rolnik.

"Rolnik szuka żony 10". Dariusz i Nicola na żaglówce

Dariusz z "Rolnik szuka żony 10" postawił na aktywną randkę. Był rejs żaglówka i jazda na tyrolce. 

Nicola przyznała, że Dariusz inaczej patrzy na związek niż ona i na razie, mimo że są razem, to przeżywają wiele rozterek.

"Nicola chce się poznawać, ja jestem bardziej wyciszony" - szczerze mówił Darek.

Nicola oczekuje, że Dariusz będzie się choć trochę starał, tymczasem on nadal jest zdystansowany. Do kamery powiedział, że nadal nie jest pewny, czy ona jest tą właściwą kobietą, z którą chce budować związek.

"Rolnik szuka żony 10". Artur i Sara

Artur z "Rolnik szuka żony 10" nie popisał się w ubiegłym tygodniu. A jak przebiegło kolejne spotkanie z Sarą? 

Sara cały czas pomaga Arturowi na gospodarstwie. On cały czas jest myślami w pracy, ale dobrze im razem ze sobą. Artur i Sara byli na romantycznej randce. Kobieta dostała od rolnika przepiękny bukiet kwiatów. Znowu padło pytanie o przeprowadzkę na wieś.

"Liczę na to, że do grudnia sprawa się wyjaśni i Sara zamieszka u mnie" - mówił Artur.

Sara przypomniała rolnikowi, to co mówił w wizytówce, że po doświadczeniach z pierwszego związku postara się teraz więcej czasu poświęcić miłości, a nie pracy.

"Cieszę się, że napisałam do programu. Nie wiedziałam, że to tak wszystko fajnie wypadnie." - mówiła Sara, a Artur zadeklarował: "Między nami jest już miłość".

"Rolnik szuka żony 10". Ania i Kuba

Ania z "Rolnik szuka żony 10" zgłosiła się do programu, bo szukała mężczyzny, z którym chciałaby założyć rodzinę. Podczas ostatniego spotkania była pod wrażeniem gospodarności Kuby. Rolniczka podziwiała, że jest samowystarczalny. Poznała też dzieci Kuby, o czym wspomniała przed kamerą. 

"Mogę powiedzieć, że zakochałam się. Tak. Nie wyobrażam sobie teraz, że miałoby go nie być. Jestem przy nim szczęśliwa. Jest osobą, której poszukiwałam" - mówiła podekscytowana Ania.

Również Kuba nie szczędził komplementów Ani. Przyznał, że rolniczka jest spełnieniem jego marzeń i bardzo czuje się dowartościowany, że wybrała właśnie jego. W konsekwencji para postanowiła,  że jak najszybciej zamieszkają razem.

"Ja już wszystko od niej dostałem, szczęście miłość wsparcie. Już niczego nie potrzebuję" - przyznał Kuba.

Kuba planuje się oświadczyć. Między nimi padły poważne deklaracje.

Teraz wszystkie pary mają dwa miesiące na dalsze poznawanie siebie. Za tydzień widzowie zobaczą wielki finał, który nakręcono w Kazimierzu Dolnym. Rolnicy opowiedzą, jak potoczyły się losy ich związków przez te 8 tygodni.

Zobacz też:

Ania z "Rolnika" podpadła widzom. Poszło o jednego z kandydatów

Blanka odejdzie z "Rolnika". Przyszłość Waldemara w programie jest przesądzona

Anna z "Rolnik szuka żony" mieszka w pałacu, ale nie szuka księcia. Oto co się okazało

Tak mieszka Waldemar z Rolnika. Jest pasjonatem kina lat 80

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy