Wielki powrót "Must Be the Music". Wśród jurorów Dawid Kwiatkowski
Już niebawem na antenie Polsatu ponownie pojawi się uwielbiane muzyczne show. Ceniony przez telewidzów program "Must Be the Music" powraca na ekran po dziewięcioletniej przerwie. Tym razem na fotelu jurorskim zasiedli: Natalia Szroeder, Sebastian Karpiel-Bułecka, Miuosh oraz Dawid Kwiatkowski. Ostatni z nich udzielił niedawno wywiadu, w którym wyznał, na co powinny zwracać uwagę osoby rozpoczynające swoją przygodę z show-biznesem.
"Najważniejsze, na co muszą zwracać uwagę młodzi artyści, to ludzie dookoła, bo 'Must Be the Music' będą oglądać różni odbiorcy bardzo nimi zainteresowani, ale w niekoniecznie dobry sposób. Warto więc filtrować tych, którzy odezwą się do nich po tym programie. Jest to bardzo ciężkie i w sumie nie ma złotej rady, na co zwracać uwagę, żeby od razu to odciąć (...)" - mówił w rozmowie z serwisem Newsweria.
Słowa Dawida Kwiatkowskiego nie zostawiają wątpliwości. Wprost zwrócił się do ludzi
W tym samym wywiadzie gwiazdor podkreślił, że sam miał w swoim otoczeniu osoby, które niezbyt dobrze mu życzyły. Dlatego też zwraca uwagę początkującym artystom, aby ci szczególnie przyglądali się temu, kogo mają wokół siebie. Przyznaje także, że czasem trudno wprost zauważyć, z kim ma się do czynienia.
Dawid Kwiatkowski niespodziewanie wyznał:
"(...) wiem, że jest bardzo ciężko przypisać im jakieś konkretne cechy. Na pewno trzeba wszystko sprawdzać, trzeba robić tabelki, (...) wszystko sprawdzać i być trochę swoim własnym księgowym, niestety" - podsumował.
Na szczęście artysta ma te czasy już dawno za sobą. Teraz jest świadomym muzykiem, który prężnie rozwija swoją karierę. Ostatnio na Instagramie pochwalił się efektem najnowszej współpracy z Kayah. We wtorek światło dzienne ujrzała ich piosenka "Proszę tańcz". Fani wprost nie mogli się doczekać, co oczywiście wyrazili w komentarzach:
- "Takiego duo nikt nie się spodziewał";
- "Jestem w stanie już stwierdzić, ze to będzie jeden z najlepszych polskich duetów";
- "Nareszcie!";
- "Dzisiaj sobie rano pomyślałam, że może nas zaskoczysz czymś i proszę".
Zobacz także:
Kwiatkowski podzielił się radością ze światem. Płyną gratulacje z całej Polski
To on złożył życzenia Kwiatkowskiemu jako pierwszy. Potem zaapelował ze sceny
Kwiatkowski przerwał milczenie tuż przed sylwestrem. A jednak
