Na profilach programu TVP "Sanatorium miłości" pojawiły się bardzo smutne informacje. Twórca doskonale znanej piosenki otwierającej każdy odcinek "Sanatorium" został pożegnany przez produkcję.
Żałoba w "Sanatorium miłości": "Wielka strata"
Produkcja "Sanatorium miłości" nie ukrywa, że wiadomość o śmierci ich przyjaciela nimi wstrząsnęła. To właśnie jego piosenkę wybrano jako idealnie dopasowaną do misji reality-show TVP.
Okazuje się, że przyjacielem programu TVP dla seniorów: "Sanatorium miłości" był nie kto inny, jak Edward Hulewicz.
"Wczoraj dotarła do nas smutna wiadomość. W wieku 84 lat odszedł Edward Hulewicz. Popularny artysta estradowy, autor przebojów, które pamięta z młodości wielu naszych widzów. My na zawsze zapamiętamy jego piosenkę "Bo życie jedno mam", która towarzyszy nam niezmiennie od początku w "Sanatorium miłości" - napisała produkcja programu na oficjalnym koncie na Instagramie.
Edward Hulewicz nie żyje. Był przyjacielem programu "Sanatorium miłości"
4 września 2022 r. pojawiła się informacja, że Edward Hulewicz nie żyje. Zmarł w hospicjum w wieku 84 lat w wyniku choroby nowotworowej. Edward Hulewicz był piosenkarzem, autorem tekstów i kompozytorem. Jego największe utwory to m.in.: "Za zdrowie pań" czy "Bo życie jedno mam".
Edward Hulewicz do końca cieszył się życiem, a najbardziej był dumny, że jego twórczość przetrwała dekady: "Życie nauczyło mnie, by brać z niego bez bezproduktywnego biadolenia wszystko, co oferuje, dostosowywać się w miarę bezboleśnie do przemian" - wyznał piosenkarz magazynowi "Retro".
Zobacz też:
Halina Frąckowiak o śmierci Hulewicza. Rozmawiała z nim przed śmiercią
Edward Hulewicz nie żyje. Deklarował, że ma jeszcze wiele do zrobienia i przeżycia
Edward Hulewicz: Żałuje, że nie ma dzieci i jest sam. Życie rodzinne mu po prostu nie wyszło...
Edward Hulewicz w ogniu krytyki po odebraniu odznaczenia od prezydenta. Co za buty!











