Doda na randkach ze zwykłymi facetami? Jeszcze kilka miesięcy temu nikomu taki scenariusz nawet się nie śnił, a teraz możemy go oglądać przed telewizorami. Wszystko za sprawą nowego programu Polsatu pt. "Doda. 12 kroków do miłości", podczas którego Rabczewska poszukuje nowego płomiennego uczucia. Na razie bezskutecznie, ale i tak nie ma powodów, by narzekać na nudę. W trakcie jednego z odcinków Doda pokusiła się o wyznanie swoich największych wad, a kiedy indziej po otrzymaniu erotycznej zabawki rzuciła wprost, że jest "trochę perwem".
Doda na randce z byłym kryminalistą. Nie było jej do śmiechu
Jeden temat okazał się jednak zbyt trudny dla wokalistyki. Na najnowszej randce z 34-letnim Jarosławem wszystko układało się z początku doskonale. Para złapała bardzo dobry kontakt, a Doda (co sama przyznała) w obecności mężczyzny niemal zapomniała o obecności kamer. Swobodna rozmowa błyskawicznie urwała się dopiero, gdy Jarek przyznał się do kilkumiesięcznego pobytu w więzieniu.

Dorota Rabczewska przeżyła w ostatnich miesiącach prawdziwe piekło z powodu prawnego konfliktu z byłym mężem, Emilem Stępniem. Pozostawiło to w niej sporą traumę, więc człowiek mający za sobą kryminalną przeszłość raczej nie ma szansy na zdobycie jej serca. Nic więc dziwnego, że spotkanie z 5. odcinka reality show nie zakończyło się pozytywnie.
Jarosław żałuje swojej szczerości z "Doda. 12 kroków do miłości"
Uczestnik show wyznał, że Doda ujęła go swoją normalnością i zupełnie nie czuć po niej było "celebryckości". Spotkanie odbyło się na Mazurach, w romantycznych warunkach, a różne drobne zgrzyty wydawały się łatwe do przezwyciężenia. Nawet niespodziewana informacja, że Doda nie je po godzinie 19 i przygotowana przez Jarka kolacja się zmarnuje, nie zakończyła randki:
Do wzięcia udziału w programie namówił mnie kolega. Spodobałem się produkcji i bardzo zależało im, bym wziął udział. Kompletnie zapomniałem o tym, że Doda jest gwiazdą. Była to randka z normalną, uśmiechniętą dziewczyną. Kompletnie mi nie dała odczuć, że jest celebrytką - bardzo mnie tym zaintrygowała. Czułem się jak na "normalnej randce". Poza tym złapaliśmy "flow"
Wszystko układało się nieźle aż do momentu, gdy Kłos zdecydował się na pełną szczerość w sprawie swojej przeszłości. Teraz mężczyzna jej żałuje i podkreśla, że wyciągnął nauczkę z popełnionego przed laty błędu. Jego pozytywne wrażenie po spotkaniu prysło jednak w trakcie oglądania odcinka:
Popełniłem kilka lat temu błąd, wyciągnąłem z tego lekcje, to był krótki, jednorazowy epizod w moim życiu, a w programie zostało to przedstawione w negatywnym świetle. Prowadzę kilka działalności, w tym od niedawno znów gastronomiczną. Moja firma "samochodowa" współpracuje z ambasadami, ministerstwami i nie jest to korzystna informacja. Jest mi po prostu wstyd (...) spotkanie trwało jeszcze bardzo długo. Odprowadzając ją do samochodu, przy kamerach zapytała, czy traktuje ten program poważnie. Zasugerowała, że to nie ostatnie nasze spotkanie. Nie widziałem po Dorocie, że w jakiś sposób to, co powiedziałem, miało wpływ na nią
Zobacz też:
Kiedyś wielka miłość, dziś nienawiść. Jak wyglądał związek Dody i Emila Stępienia?
Jeden z uczestników show czuje się skrzywdzony po randce z Dodą.
Barcelona przegrała, na głowę Lewandowskiego lecą gromy!




![Maja Rutkowski czy Rutkowska? Celebrytka zabrała głos [POMPONIK EXCLUSIVE]](https://i.iplsc.com/000GTOSKKR8SB89I-C401.webp)




![Mroczek o przyćmieniu Bagiego w "TzG". Tak to tłumaczy [POMPONIK EXCLUSIVE]](https://i.iplsc.com/000LVHO731XK2N2C-C401.webp)