Nieprzyjemna, odklejona od rzeczywistości, kontrowersyjna - tak opisują kultową aktorkę ludzie, którzy mieli okazję poznać ją osobiście. Czy Bożena Dykiel dalej będzie tworzyła aferki? Tego nie wie nikt, ale z łatwością możemy przypomnieć wszystkie odpały aktorki, które zapisały się na kartach polskiego show-biznesu, a jej dały przydomek "królowej afer".
Afera Bożeny Dykiel: "wynocha, wynocha, wynocha"
Najnowszy skandal z udziałem Bożeny Dykiel wydarzył się 12 kwietnia tego roku, na wydarzaniu z okazji 50. rocznicy powstania Zespołu Filmowego "X". Aktorka przyszła na spotkanie, ale przed budynkiem nie była szczęśliwa na widok fotoreporterów. Zasłaniając twarz rękami, Dykiel krzyczała do reporterów: "wynocha, wynocha, wynocha".
Według portalu "Kulturalni.pl" to nie pierwsza taka sytuacja aktorki. Z kolei fotoreporter, który rozmawiał z "Plejadą" wyjawił, że "Krążą opinie na temat jej odklejenia od rzeczywistości. Zastanawiam się, czy nie są prawdziwe...".
Afera Bożeny Dykiel: okulary na depresję
Bożena Dykiel zabłysnęła swoim wystąpieniem w programie "Dzień Dobry TVN", gdzie opowiadała o depresji. I nawet wszystko by szło zgodnie z planem, gdyby nie niespodziewana reklama okularów na depresję.
"Moje drogie, bardzo mi pomaga coś takiego. To są okulary, gdzie naciska się tutaj taki mały guziczek. Pojawia się zielone światełko, a potem się naciska mocniej i pojawia się czerwone światełko z różną częstotliwością..." - powiedziała z pełną powagą Bożena Dykiel.
Smaczek całej sytuacji nadaje fakt, że aktorka sama mówiła, że zmaga się z depresją, a nawet była ambasadorką akcji "Twarze depresji. Nie oceniam. Akceptuję". Oczywiście po całym zajściu fundacja odcięła się od słów aktorki i zrezygnowała ze współpracy z nią. Po tej aferze, aktorka zniknęła z mediów na dłuższy czas, aby powstać niczym feniks z popiołów 12 kwietnia tego roku.
Jakby tego było mało, aktorka twierdziła, że "ostatnie dwa lata to jest walka świata z ludźmi - z bogaczami, którzy chcą nami rządzić. Takie jest moje przeświadczenie, bo jeżeli nas się zastrasza i jeżeli ciągle nas się lockdownuje, prawda, i nie pozwala się spotykać... Grypa szalała przez tyle lat i mnóstwo ludzi umierało, nawet więcej niż w tej pandemii. A ta pandemia dla nas jest jakimś obozem". Prowadzące z nią rozmowę Agnieszka Woźniak-Starak i Ewa Drzyzga zareagowały natychmiast na wypowiadane brednie Bożeny Dykiel.
Afera Bożeny Dykiel: ma w nosie zwierzęta, bo "kocha naturalne futra"
W 2018 roku Bożena Dykiel szczerze przyznała, że kocha naturalne futra i chętnie je nosi. Chyba możemy to jedynie zrzucić na kark różnicy pokoleń, świadomości o ekologii i zwykłej empatii.
Uważam, że kobieta zawsze wygląda dobrze w futrach, a poza tym mamy klimat taki, że futro, to jest coś. (...) Ja mam futro, dzięki któremu nie marznę, mimo temperatury. Od bardzo wielu lat noszę futra i dobrze się w nich czuję
Afera Bożeny Dykiel: ostro o polityce
Bożena Dykiel i polityka to prawdziwa mieszanka wybuchowa! W 2015 roku na wizji programu "Świat się kręci" w TVP1 skrytykowała ówczesnego prezydenta Polski i partię rządzącą. Mocne słowa!
Nowoczesny patriotyzm prezydenta polega na tym, że razem ze swoją formacją grabi nas, Polaków. Czym to można nazwać? Reforma OFE, wiek emerytalny, zabranie twórcom kultury 50 proc. zysków, to są takie drobiazgi. Policja, która nie strzeże nas, tylko na nas poluje. Miasta, gdzie nie można zaparkować, bo to miasta "słupków", które produkuje pewnie szwagier (...) To ludzie niekochający Polaków!
Afera Bożeny Dykiel: bo wygląd jest najważniejszy!
Nie oberwało się też osobom, które wpisują się w opisywaną przez Agnieszkę Kaczorowską "modę na brzydotę". Bożena Dykiel pewnie była dumna z młodej koleżanki po fachu, ponieważ sama kilka lat temu w "Super Expressie" wypowiedziała się na temat powiązania wyglądu z udanym życiem seksualnym.
Jak ona chodzi po domu w jakimś wymiętym dresie, z brudnymi włosami, jest gruba, bo nie uprawia żadnej aktywności fizycznej, to trudno, żeby on patrzył na nią pożądliwie. Zresztą to samo dotyczy i jego. Wystarczy popatrzeć na panów na plaży. Te ogromne brzuszyska, które przed sobą dźwigają… A potem ludzie się dziwią, że się zdradzają

Afera Bożeny Dykiel: szkaluje stację, która daje jej pracę
Bożena Dykiel należy do obsady serialu "Na Wspólnej" od samego początku jego powstania. W 2013 roku z okazji 10-lecia emisji aktorka wypowiedziała się niepochlebnie o TVN, który jest jej pracodawcą.
"TVN pożydził i nie wydał naszego kalendarza" - skrytykowała bez pardonu Dykiel, która ubolewała nad brakiem publikacji kalendarza z roznegliżowanymi gwiazdami stacji.
Nie trudno się domyślić, że na te słowa ostro zareagowało Forum Żydów Polskich, które domagało się wyrzucenia aktorki z serialu. Rzecznik TVN Karol Smoląg sytuację skomentował: "Mogę jedynie wyrazić ubolewanie".
Bożena to na pewno pracownik roku!
Zobacz też:
Ciężarna Rihanna podzieliła los Opozdy! Ojciec dziecka zdradził ją. I to z kim!
Wyzwolona Kasia Cichopek pokazała ciało w bikini! Piersi też poczuły wolność! "Ja już po"
Wielkanocne spotkanie z Glińskim w Skolimowie. Zabrakło Połomskiego
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!
















