Wpadka w "Familiadzie". Internauci wyśmiali spontaniczną odpowiedź kobiety

Oprac.: Anna Łyżkowska

Wpadka w "Familiadzie"
Wpadka w "Familiadzie"Facebook

"Familiada": największe wpadki

Wpadka w "Familiadzie"

"Familiada" już od 28 lat gości na antenie TVP2
"Familiada" już od 28 lat gości na antenie TVP2Jan BogaczEast News

Karol Strasburger w "Familiadzie"

Kabaretu ciąg dalszy! Zwierzę, które ma chrapy? DZIK! #MuremZaDzikiem, że jednak dzik chrap nie ma! Ale może gdy śpi to chrapie, to dlaczego nie...?;)
czytamy w jednym z komentarzy zamieszczonych na oficjalnym profilu "Familady" na Facebooku.
Jestem jednym z nielicznych prowadzących, który nie ma przygotowanego scenariusza, nie czyta z promptera. Wszystko dzieje się na żywo, jest improwizowane, dlatego zawsze czuję dreszczyk emocji. Ten program tworzą też uczestnicy. Raz muszę porozmawiać z kominiarzami, raz z lekarzami, a innym razem ze skoczkami spadochronowymi. Z każdym z nich trzeba porozmawiać.
zdradził kilka lat temu Karol Strasburger w wywiadzie dla Faktu.
Denerwuje mnie to, że moja osoba jest identyfikowana z żartami, których nigdy nie mówiłem. Przypisywane mi są anegdoty, żarty, których nigdy nie powiedziałem i to nie jest fair. To jest zwykłe nadużycie, wręcz oszustwo. Natomiast to, że ktoś się śmieje z moich żartów odbieram tylko na plus. To reklama dla „Familiady”. Sam fakt, że te żarty nazwano sucharami spowodował, że nawet ci, którzy ich nigdy nie znali, teraz o nich wreszcie usłyszeli.
żalił się dziennikarzom Faktu, Karol Strasburger.
Nowy Strasburger w "Familiadzie"? Karol komentuje! INTERIA
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?