Sexy mama, analizując tragedię w Sosnowcu, próbowała zrozumieć matkę małej Magdy, mówiąc, iż "na każdego trzeba patrzeć jak na człowieka".
"Niektórzy w wielkim stresie (...) najpierw stają jak wryci, nie wiedzą, co mają robić, a później uciekają i działają w afekcie" - mówiła, powołując się na "efekt zająca".
Prof. Janusz Czapiński, psycholog społeczny i wykładowca akademicki, poproszony przez "Fakt" o skomentowanie wypowiedzi celebrytki, stwierdził, iż "nigdy nie słyszał o takim terminie".
Owszem, zna teorię Roberta Zajonca, ta jednak nazywana jest "efektem czystej ekspozycji"...
"Najprościej mówiąc polega on na tym, że im częściej się z czymś spotykamy, to tym większą darzymy to sympatią. Termin ma się nijak do zachowania matki zmarłej dziewczynki z Sosnowca" - podkreśla na łamach tabloidu.
Przypomnijmy, że Kasia Cichopek ukończyła psychologię stosunków międzykulturowych na Wydziale Psychologii w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej. W 2006 obroniła pracę magisterską na temat ruchu New Age.
