W internecie wrze! Internauci zastanawiają się, dlaczego znany dziennikarz do swojego publicystycznego show i podjęcia analizy ostatnich wydarzeń zaprosił celebrytki i aktorki "M jak miłość".
"Tragedia", "już nigdy nie obejrzę tego programu", "show must go on! nie ma znaczenia, kogo zaprasza się do studia, chodzi o to, aby o śmierci Madzi mówić, mówić i mówić, bo to jest 'złote jajko'", "jeszcze brakowało Muchy" - oburzają się internauci.
Co do powiedzenia miały same zainteresowane?
Koroniewska była kategoryczna - jej zdaniem matka dziewczynki, Katarzyna W., "zrobiła przedstawienie przed całym narodem", decydując się chociażby na obecność Rutkowskiego.
"Wpuściła media do domu, i naraziła się na ocenę innych. I teraz zastanawiam się, czy to były działania jej i wyłącznie jej? Być może ta sprawa nie jest już zakończona, być może to jest początek czegoś większego?" - mówiła.
Cichopek (psycholog z wykształcenia, niepraktykująca - jak przedstawił ją Lis) próbowała zrozumieć matkę małej Magdy:
"Na każdego trzeba patrzeć jak na człowieka. Kobieta biologicznie jest bardziej obciążona całą sytuacją, ciąża jest obciążająca dla organizmu. Wszystko się zmienia. Pani Katarzyna bała się oceny innych, bała się oceny swoich bliskich, bała się powiedzieć, że sobie nie radzi. Bała się powiedzieć: 'Ratunku, pomocy'. Żyjemy w kraju, gdzie społecznie narzucone nam jest, że jesteśmy silnymi kobietami".
Panie były zgodne w jednym: w dniu pogrzebu należy zachować spokój i oddać hołd przede wszystkim dziecku...
![Wiśniewski ostro o Martyniuku. Mówi o konsekwencjach [POMPONIK EXCLUSIVE]](https://i.iplsc.com/000LSVO3WR5EMYY0-C401.webp)
