Reklama
Reklama

Wojna w "M jak miłość"

Podobno Joanna Koroniewska i Magdalena Walach nie mogą znieść wspólnej pracy na planie do tego stopnia, że trzeba je było... rozdzielić.

Po odejściu Małgorzaty Kożuchowskiej rywalizacja o miano gwiazdy "M jak miłość" staje się jeszcze bardziej zacięta - pisze "Fakt". Podobno Koroniewska i Walach nigdy nie pałały do siebie szczególną sympatią - mówi się, że odkąd Magda dołączyła do obsady serialu i uwodziła Tomka, ekranowego męża Koroniewskiej, Joanna czuła się zagrożona.

Teraz ich wzajemna niechęć tylko się pogłębia. Producenci serialu postanowili więc, że losy granych przez nie postaci potoczą się taki sposób, by panie nie musiały spotykać się na planie. Najwięcej zyskać ma na tym Walach, której rola zostanie znacznie rozbudowana.

Reklama
pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Koroniewska | Magdalena Walach | "M jak miłość"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy