Reklama
Reklama

Magda Walach będzie dawcą szpiku

Aktorka poruszona śmiercią Agaty Mróz-Olszewskiej w odpowiedzi na prośbę Fundacji Przeciwko Leukemii zarejestrowała się w Banku Dawców Szpiku. Mama 2-letniego Piotrusia postanowiła oddać szpik.

"Być może cząstka mnie uratuje komuś życie, sprawi, że jakaś rodzina nadal będzie mogła szczęśliwie żyć" - mówi Walach (33 l.) w rozmowie z "Na żywo".

Aktorka przyznaje, że decyzja nie była łatwa. Mąż pani Magdy, Paweł Okraska nie od razu podzielił jej zdanie...

Zabieg wykonuje się pod pełną narkozą. Trwa około dwóch godzin. Szpik kostny od dawcy pobiera się z tylnej górnej krawędzi kości biodrowej. Teoretycznie nic się nie powinno stać.

"Zdaję sobie sprawę z powagi sytuacji. Ale chęć pomocy jest o wiele większa niż strach. Do wszystkiego, co robię, podchodzę bardzo poważnie, więc moja decyzja jest ostateczna" - mówi aktorka.

Reklama

Pani Magda jest po pierwszych badaniach i czeka na biorcę. "Jeśli znajdzie się osoba, która ma identyczne antygeny zgodności tkankowej HLA, czyli swoisty kod genetyczny, aktorka zostanie wezwana do szpitala, gdzie będzie musiała poddać się kolejnym badaniom" - czytamy w magazynie.

Na Żywo
Dowiedz się więcej na temat: Magdalena Walach
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama