Marina Łuczenko-Szczęsna swoim nagłym zniknięciem na Instagramie mocno zaniepokoiła fanów. Okazało się, że synek Liam poważnie zachorował.
Szczęsna smutnymi informacjami podzieliła się z fanami na swoim InstaStories. Wyjaśniła, dlaczego nie było jej w sieci..."Ostatnio byłam mniej aktywna… Liamek miał gorączkę… w nocy bywało pod 40 stopni. A więc noce nieprzespane, jak za starych, dobrych czasów" - napisała Marina.
Marina sama wyleczyła syna
Marina uznała jednak, że nie będzie korzystać z pomocy lekarzy. Postanowiła leczyć Liama domowymi metodami. "Budzik co godzinkę i mierzenie temperatury. Chłodzenie dziecka wodą z octem… Znacie ten sposób? Po trzech dniach temperatura w normie. Wysypka… To była tzw. trzydniówka" - wyjawiła.Wygląda na to, że najgorsze już za Szczęsnymi. Marina podzieliła się bowiem zdjęciem ze śpiącym synkiem.
"Dawno tak nie zasypiał. Jest taki duży..." - zachwyca się wycieńczona mama.
Małemu Liamowi życzymy dużo zdrowia!


Zobacz też:Jan Śpiewak oburzony promowaniem Megakota! Namawia do bojkotu TVN-u!Marianna Schreiber pochwaliła się metamorfozą! Trudno ją rozpoznać!
Tamara Arciuch zaszalała z fryzurą! Trudno oderwać od niej wzrok

![Mroczek o przyćmieniu Bagiego w "TzG". Tak to tłumaczy [POMPONIK EXCLUSIVE]](https://i.iplsc.com/000LVHO731XK2N2C-C401.webp)






