Muzyk zespołu Niebiesko-Czarni ma problemy ze zdrowiem już od kilku lat. Wtedy to doznał pierwszego udaru i trafił do szpitala.
Od tamtej pory jego stan zdrowia nieustannie się pogarsza. "Słynny muzyk zespołu Niebiesko-Czarni przeszedł aż pięć udarów i jest sparaliżowany. Niestety, jego stan zdrowia w grudniu znacznie się pogorszył. Korda od ponad miesiąca przebywa w szpitalu. Czuwa przy nim jego ukochana żona Aldona" - czytamy w tabloidzie. Ukochana zamieszcza też zdjęcia ze szpitala na stronie muzyka. Ostatnie fotografie przepełnione są bólem i cierpieniem. W ostatnim czasie jego stan się na tyle pogorszył, że nie było mowy o opuszczeniu szpitala nawet w Boże Narodzenie. "Drodzy przyjaciele! Niestety, pomimo intensywnego leczenia i rehabilitacji w domu, Wojtek znów trafił do szpitala, gdzie poddany jest specjalistycznym badaniom. Bardzo dziękujemy za wszelkie objawy życzliwego zainteresowania i troski z waszej strony" - czytamy na internetowej stronie muzyka.Nadal nie wiadomo, czy w szpitalu odwiedziła go córka Ania Rusowicz, z którą muzyk nie ma kontaktu od lat.
Zobacz również:










