Władimir Putin dwa tygodnie temu postanowił zaatakować Ukrainę, co zszokowało ludzi na całym świecie. Zachód nakłada kolejne sankcje na Rosjan, ale polityk pozostaje nadal nieugięty i nie rezygnuje z dalszego rozlewu krwi.
Kreml stara się też zamknąć usta wszystkim protestującym oraz niezależnym dziennikarzom. Za głoszenie prawdy o wojnie w Ukrainie grozi kilkanaście lat więzienia.
Niespodziewanie głos w sprawie wojny zabrała jedna z większych gwiazd w Rosji. Mowa o Oldze Smirnowej, słynnej tancerce Baletu Bolszoj, który jest dumą Rosji i samego Putina.
Olga Smirnowa otwarcie przyznała, że jest przeciwko wojnie
Jej wypowiedź przytoczono w "The Siberian Times", powołując się na jej rozmowę z Alesiejem Ratmanskim - rosyjsko-amerykańskim choreografem i byłym dyrektorem artystycznym Baletu Bolszoj.
"Jestem przeciwko wojnie. Nigdy nie myślałam, że będę się wstydziła Rosji. Zawsze byłam dumna z utalentowanych Rosjan, z naszych osiągnięć kulturalnych i sportowych, ale teraz jest nakreślona granica przed i po wojnie" - miała oznajmić tancerka.
31-latka dodała, że jej dziadek był Ukraińcem i wielu Rosjan ma krewnych w Ukrainie, dlatego nie może pojąć, skąd ta agresja Putina.
"Nie chodzi nawet o to, że prawdopodobnie co drugi Rosjanin ma krewnych czy znajomych mieszkających w Ukrainie, nie o to, że mój dziadek jest Ukraińcem, a ja jestem w jednej czwartej Ukrainką, ale o to, że nadal żyjemy w XX wieku, choć tak naprawdę w XXI" - tłumaczy rosyjska tancerka.

Putin wpadł w szał
Baletnica dodała, że wszelkie konflikty powinniśmy rozwiązywać na drodze pokojowej, bo wojna do niczego dobrego nie prowadzi.
"Boli mnie, gdy giną ludzie, podczas gdy inni stają się bezdomni lub zmuszeni do opuszczenia swoich domów. Kto by pomyślał jeszcze tydzień temu, że to wszystko przytrafi się nam, bo choć nie jesteśmy w epicentrum walk, nie możemy pozostać obojętni na globalną katastrofę" - wyznała Olga Smirnowa.
Na Kremlu ponoć aż huczy o tym, w jaki szał słowa Smirnowej miały doprowadzić samego Putina, który był wielkim miłośnikiem jej talentu.
Zobacz też:
Witold Paszt ma już swojego następcę na scenie. To nazwisko może zaskoczyć
Przykre wieści płyną z rodzinnego domu Górniak. Rodzina apeluje o opamiętanie
Pomagamy Ukrainie. Ty też możesz










