Ida Nowakowska przez lata mieszkała w Stanach Zjednoczonych, gdzie zresztą poznała swego męża Jacka. Gdy nadarzyła się okazja, by rozkręcić w Polsce medialną karierę, wspólnie podjęli decyzję o przeprowadzce nad Wisłę.
Ida Nowakowska nie znalazła pracy po zwolnieniu z TVP. Teraz czas na męża?
Po latach eldorado w TVP Ida musiała pogodzić się z utratą pracy na Woronicza. Na razie nie znalazła nowego zatrudnienia u konkurencji, ale za to nadal prężnie działa na Instagramie.
Ostatnimi czasy coraz głośniej było od plotek, że to idealny moment dla Jacka, by wznowić własną karierę zawodową. Wiązałoby się to jednak z powrotem do USA. Decyzja chyba jeszcze nie zapadła, ale za to Nowakowska w nowym wywiadzie zdradziła, że mąż ma naprawdę niezłe kwalifikacje do tego, by sporo osiągnąć.
W rozmowie z "Faktem" opowiedziała o życiu w Stanach i największych różnicach w porównaniu do Polski. Już na wstępie potwierdziła, że wykształcenie w USA bardzo dużo znaczy.
"Gdy masz obywatelstwo amerykańskie to wszystko jest możliwe. Sukces zawodowy jest przewidywalny ze względu na wykształcenie i umiejętności. Każdy, kto skończył studia jednej z najlepszych uczelni na świecie, może przewidzieć swoją przyszłość i zarobki. Ten amerykański sen nie ma limitów" - zaczęła Ida.
Ida Nowakowska potwierdził w sprawie męża. A jednak to nie były o nim plotki
Potem zaskoczyła w sprawie Jacka. Jak się pochwaliła, ten w przyszłości może nawet zostać prezydentem USA!
"Mój mąż po skończeniu szkoły może np. pracować jako polityk, dyplomata. Jako jeden z niewielu absolwentów został pozytywnie oceniony nawet jako przyszły kandydat na prezydenta USA. Mogę być spokojna o jego przyszłość, ale aby osiągnąć sukces, musi przejść wiele szczebli w swojej karierze" - wyznała za niego dumna Nowakowska.
Czytaj też:
Nowakowska znów zabiera głos ws. afery z udziałem szefowej "Pytanie na śniadanie". Zajęła stanowisko
Nocne schadzki Idy Nowakowskiej. "Przyłapano" ją w centrum miasta. Nie była sama
Nowakowska nie gryzła się w język. Gorzko podsumowała życie bez ślubu
