Rok po rozstaniu Katarzyna Bosacka potwierdziła szczęśliwe wieści
Katarzyna Bosacka nie ma za sobą prostego czasu. Rok temu media obiegła informacja o tym, że dziennikarka po 26 latach rozstała się ze swoim mężem Marcinem Bosackim. W marcu tego roku małżeństwo formalnie przestało istnieć.
Katarzyna Bosacka odnalazła ponownie szczęście w ramionach innego mężczyzny. W mediach wielokrotnie wspominała już o tym, że jest szczęśliwe zakochana, jednak do tej pory nie zdradziła, kim jest ów tajemnicy dżentelmen. Media także nie wytropiły jeszcze, z kim spotyka się Bosacka. Ciekawe, kiedy celebrytka zbierze się na odwagę i zdradzi jego personalia.
Katarzyna Bosacka po rozstaniu z TVN-em pojawiła się w TVP
Dużo odważniej niż o nowej miłości Katarzyna Bosacka mówi o swoich planach zawodowych. Nie tak dawno wyszło na jaw, że ponownie pojawi się w telewizji. Tym razem jednak zasili szeregi TVP, a dokładniej pojawi się na antenie TVP3 w programie "TalentAsy". Jako jedna z jurorek będzie oceniać talent młodych mieszkańców województwa wielkopolskiego. Obok niej zasiądą: Jacek "Mezo" Mejer oraz Marta Oezu Kożuchowska.
W rozmowie z portalem ShowNews.pl Katarzyna Bosacka wyjawiła jaką chce być jurorką. Stwierdziła, że przede wszystkim powinna być wyrozumiała. Wyznała także, że jako matka czworga dzieci doskonale wie, jak pomagać młodym osobom rozwijać pasje, a nie podcinać skrzydła.
"Nie chodzi o to, żeby wtedy, kiedy są fałsze na scenie i widać, że nic z tego nie będzie, żebyśmy byli supermili, ale chodzi o to, żeby wspierać tych uczestników, którzy są stremowani. Mówimy o tych błędach, ale w taki sposób bardzo wyrozumiały, delikatny" - powiedziała w rozmowie gwiazda.
Katarzyna Bosacka ma ręce pełne roboty a i tak jest otwarta na propozycje zawodowe
Po rozstaniu z TVN-em Katarzyna Bosaka działała na własny rachunek. Założyła kanał na YouTube, na którym pokazuje, jak żyć zdrowo i ekologicznie. Jak się jednak okazuje, wciąż ciągnie ją do telewizji. Być może angaż w TVP3 jest dopiero początkiem jej wspólnej drogi z Telewizją Polską.
"Jestem człowiekiem, że tak powiem "do wynajęcia". Jestem dziennikarką, która zajmuje się pracą w telewizji - czy to jest pisanie scenariuszy, czy tworzenie nowych formatów. Wspomniany program ujął mnie po prostu swoim ciepłem, prostotą. Pracuję przed kamerą od 20 lat, więc mam duże doświadczenie w tym zakresie. Pomyślałam sobie, że to jest coś dla mnie. Nie mam zielonego pojęcia, co się z tego rozwinie, na razie biorę to, co daje mi los i się z tego cieszę" - stwierdziła w rozmowie.
Być może, więc TVP pójdzie za ciosem i znajdzie dla Katarzyny Bosackiej nową posadę.
Zobacz też:
Katarzyna Bosacka ujawnia prawdę o życiu po rozwodzie. Tak teraz wygląda jej codzienność
Bosacka rok po rozwodzie ujawniła jego kulisy. Ma umowę z byłym mężem
Najpierw zdrada i rozwód, a teraz to. Bosacka oficjalnie potwierdziła nowy związek
