Wielkie wydarzenie w życiu Borysa Szyca i jego żony. Spływają gratulacje z całej Polski
Borys Szyc świętował w ostatnich dniach swoje 45-te urodziny. Z tej okazji aktor pochwalił się na Instagramie zdjęciem na którym zdmuchuje świeczki z tortu. Przy okazji zdecydował się na wzruszające publiczne wyznanie.
Borys Szyc ma ostatnio całkiem dobry okres w swoim życiu i karierze. Aktor zebrał wiele pochwał i przychylnych recenzji za główną rolę w serialu "Warszawianka", zagrał także w jednym filmie u boku swojej córki.
To nie koniec dobrych wieści z domu Szyca. Celebryta w ostatnich dniach obchodził swoje 45-te urodziny. Z tej okazji aktor pochwalił się na Instagramie zdjęciem na którym zdmuchuje świeczki z tortu. Postanowił także dołączyć do fotografii wzruszający wpis, w którym publicznie dziękuje za miłość.
"45 zdmuchnięte... Pięknie zleciało, trochę gorzko, trochę słodko. Sporo się przez te lata nauczyłem. I oprócz zdrowia i pięknych podróży, tego właśnie bym sobie chyba życzył…mądrych lekcji przez kolejne lata. I umiejętności korzystania z nich. Jestem wdzięczny za miłość, którą czuję na codzień. @jus_naglowska aj low ju. I jestem gotów na kolejne wyzwania. Jak dobrze patrzeć na to wszystko dookoła trzeźwym okiem"- napisał aktor.
Przypomnijmy, że swoją żonę, Justynę Szyc-Nagłowską, Borys poznał jeszcze w szkole teatralnej. Byli ze sobą przez rok, ale zadecydowali się rozstać. Po piętnastu latach uczucie odżyło. W 2019 r. zakochani wzięli ślub, a rok później powitali na świecie syna, Henryka.
Pod postem aktora nie zabrakło przychylnych komentarzy i urodzinowych życzeń od fanów. My także Borysowi życzymy wszystkiego co najlepsze.
Zobacz też:
Smutne wieści od Sylwi Gliwy. To dlatego rzadko występuje w filmach
Córka Borysa Szyca wywołała poruszenie w Krakowie. Niebywałe, jak dziś wygląda Sonia
