Marta Kaczyńska pilnie strzeże swoje życie prywatne, choć w mediach informacji i tak pojawia się wiele.W końcu o jej związkach i kolejnych miłosnych zawirowaniach można by stworzyć scenariusz na naprawdę niezłą telenowelę.Sama bratanica prezesa PiS niechętnie udziela się w mediach. Robi to jedynie za sprawą felietonów, które pisze dla jednego z prawicowych tygodników. O tym, co dzieje się u nich w domu donoszą jedynie tabloidy albo córka Marty, która aktywnie działa na Instagramie.Ostatnio Martynka poinformowała o trudnym rozstaniu. Chodzi o 11-letniego konia o imieniu Drzewiec. Rodzice dziewczynki postanowili go sprzedać. "Aktualnie nie mogę mieć dwóch koni, a potrzebowałam lepszego" – tłumaczyła Martynka na swoim Instagramie. Obecnie córka Marty jeździ na koniu o imieniu Kamelot. "Jak przyznała, trudno było jej się pożegnać z Drzewcem, szczególnie, gdy widziała filmik wchodzącego go do specjalnego koniowozu. Co się teraz stanie się z koniem? Jak poinformowała Martyna, trafi on teraz do dziewczynki w… Finlandii. Cóż, miejmy nadzieję, że tęsknota i smutek szybko miną!" - czytamy w "Super Expressie".
Zobacz również:



***








