Wielka radość w rodzinie Martyniuków. Przygotowania do ślubu Daniela ruszyły pełną parą

Zenon Martyniuk i Danuta Martyniuk przez ostatnie lata z niepokojem śledzili poczynania swojego syna, Daniela Martyniuka. Krnąbrny 33-latek najpierw w atmosferze skandalu rozwiódł się matką swojego dziecka Eweliną Golczyńską, a następnie zdobył sławę za sprawą skandalicznych wybryków. Znaleziono u niego marihuanę, a później zdarzyło mu się prowadzić samochód pod wpływem narkotyków. Gdy syn Martyniuków wreszcie się wyszalał, w jego życiu pojawiła się nowa kobieta. Urocza Faustyna bez reszty zawładnęła sercem Daniela Martyniuka. Para ma już za sobą wspólną podróż do Włoch i snuje poważne plany na przyszłość. Jak twierdzi osoba z otoczenia rodziny Martyniuków, rodzice Daniela pogodzili się już z myślą, że ich syn po raz kolejny założy rodzinę.

Jak twierdzi informator, cytowany przez tygodnik "Na Żywo", Danuta i Zenon Martyniukowie odbyli poważną rozmowę  z rodzicami Faustyny. Obie rodziny dyskutowały o tym, jaki charakter będzie miał ślub zakochanych. Co ciekawe, tym razem ceremonia będzie skromna. Zaraz po ślubie para młoda uda się w podróż.

"Zależy im na skromnym przyjęciu. Młodzi też chcą przeżyć ten dzień spokojnie, a nie imprezować przez trzy dni. A potem wyjadą w podróż poślubną. Impreza ma być kameralna, bez fajerwerków" - twierdzi anonimowy informator, cytowany przez tygodnik "Na Żywo".

Zenon Martyniuk dobrze wie, ile pieniędzy i wysiłku kosztuje organizacja pięknego wesela. Gdy ponad 5 lat temu pomagał synowi w przygotowaniach do ślubu z Eweliną Golczyńską, gwiazdor disco polo nie żałował pieniędzy. Z myślą o ceremonii wypożyczył zabytkowego cadillaca, a w imprezie wzięło udział aż 250 osób. Zabawę uświetniły najwspanialsze gwiazdy, rzecz jasna z gatunku disco polo. Niestety wydana fortuna nie zagwarantowała małżonkom szczęścia.

Jeszcze przed ślubem Ewelina Golczyńska była w ciąży, w którą zaszła celowo zaprzestając stosowania plastrów antykoncepcyjnych. Zaledwie parę miesięcy po uroczystości na świat przyszedł owoc miłości Daniela Martyniuka do pięknej dziedziczki drobiarskiej fortuny. Wraz z pojawieniem się ich córki Laury, pomiędzy małżonkami zaczęło się psuć. Para nieustannie się kłóciła, a do ich domu była wzywana policja.

Po zakończeniu nieudanego małżeństwa z Eweliną Golczyńską, Daniel Martyniuk odezwał się do dawnej ukochanej, Faustyny Jamiołkowskiej. Absolwentka prawa była jego miłością jeszcze zanim związał się z Eweliną. Powiedzenie, że stara miłość nie rdzewieje, okazało się prawdziwe. Daniel Martyniuk odnalazł szczęście u boku Faustyny. Przy starej-nowej partnerce ustabilizował się i został absolwentem szkoły morskiej.

"Poprosił ją o rękę podczas spływu kajakowego. Daniel kocha wodę, uwielbia pracę na statkach i zawsze powtarza, że woda przynosi mu szczęście" - zdradza anonimowe źródło, cytowane przez tygodnik "Na Żywo".

Jak zdradza informator tygodnika "Na Żywo", jedne oświadczyny nie wystarczyły Danielowi Martyniukowi. Podczas podróży do Wenecji raz jeszcze zaproponował swojej wybrance małżeństwo. Odpowiedź była pozytywna, a na palcu Faustyny zalśnił piękny pierścionek z wielkim kamieniem. Narzeczeni nie chcą zbyt wiele zdradzać, ale faktem jest, że powoli przygotowują się już do ślubu.

"Coś tam już mamy ustalone, ale nie chciałabym zdradzać" - powiedziała Faustyna Jamiołkowska w wywiadzie dla tygodnika "Na Żywo".

Partnerka Daniela Martyniuka już w przeszłości deklarowała, że ślub ma dla niej diametralne znaczenie.

"Jeśli zdecydujemy się powiedzieć sobie "tak", to nie zamierzam rezygnować z ceremonii. Jestem panną. Nie będę pozbawiać się podkreślenia ważności i uroku zaślubin. Sama impreza weselna nie jest dla nas priorytetem. O wiele ważniejsze jest świadome przyrzeczenie i życie, które jest po nim"- powiedziała ukochana Daniela Martyniuka w wywiadzie dla "Na Żywo".

Gdy syn Martyniuków oświadczył, że jest w związku z Faustyną, rodzina ogromnie martwiła się, że i tym razem pojawią się problemy. Król disco polo dość sceptycznie wypowiadał się na temat ewentualnego ślubu.

"Czasy się zmieniają. Myślę, że ludziom do szczęścia niepotrzebne jest małżeństwo ani huczne przyjęcie. Zresztą dużo czasu nie minęło od poprzedniego" - mówił w przeszłości Zenek Martyniuk.

Rodzice Daniela widzą, że związek z Faustyną dobrze na niego wpływa i cieszą się, że młodzi wkrótce założą rodzinę.

"Danka i Zenek dawniej nie przepadali za Faustyną, która podobnie jak ich syn, prowadziła dość rozrywkowe życie. Ona też się jednak zmieniła. Spoważniała i ustatkowała. Zrozumieli, że kocha ich syna i zaczęli się do niej przekonywać" - informuje anonimowe źródło z otoczenia Martyniuków.

Nie bez powodu mówi się, że "młodość musi się wyszaleć..." Miejmy nadzieję, że teraz Daniel i Faustyna odnajdą się w codziennej rutynie.

Zobacz też:

Daniel Martyniuk szaleje z narzeczoną niczym Kurzopki. Spotkają się na trasie?

Zenon Martyniuk tajnym agentem w służbie amerykańskiego prezydenta. Padła szokująca teoria!

Zenon i Danuta Martyniukowie poznali się 36 lat temu. Na początku nie było zbyt kolorowo