O kryzysie w trwającym ponad dziesięć lat związku wokalistki Patrycji Markowskiej z aktorem Jackiem Kopczyńskim mówiło się od dawna.
Zresztą piosenkarka sama dolewała oliwy do ognia, nie kryjąc się z sympatią do cenionego pianisty Leszka Możdżera (46).
Markowska nie komentowała swego życia prywatnego, dopiero teraz, gdy po kryzysie nie ma śladu, wyznała w wywiadzie, że chodziła z partnerem na terapię dla par.
"Ta decyzja nie była łatwa, ale cieszę się, że ją podjęłam" – powiedziała artystka.
Terapia wykazała, że wokalistka ma dużo problemów osobistych, które rzutują na jej relację z Jackiem. Wiele spraw sobie wyjaśnili.
"Dzięki terapii wiem, że powinnam słuchać siebie i swej intuicji" – powiedziała Patrycja.
Cóż, idealnym przypieczętowaniem odbudowanego związku mógłby być kolejny potomek. Czy Markowska się na to zdecyduje?
Ich synek Filip z pewnością ucieszyłby się z rodzeństwa!
