Weronika Rosati wygrała casting. Jeden z aktorów odmówił współpracy. "Mnie się nadal szufladkuje"
Weronika Rosati obecna jest w świecie show-biznesu od kiedy była nastolatką. Najpierw intensywnie próbowała swoich sił jako aktorka w Polsce, potem podjęła decyzję o przeprowadzce do Los Angeles i spełnianiu marzeń o karierze w Hollywood. Choć ma na swoim koncie kilka ról drugoplanowych, na przykład u boku Nicholasa Cage'a, w ojczyźnie nadal nie jest traktowana jako aktorka z "prawdziwego zdarzenia".
Weronice nie podoba się, że w Polsce media skupiają się nie na jej osiągnięciach, a na życiu prywatnym. W rozmowie z "Wysokimi Obcasami" opowiedziała, co przydarzyło jej się podczas pracy w ojczyźnie. W przeszłości wygrała casting do pewnego filmu, jednak aktor pierwszoplanowy nie zgodził się grać w jednej produkcji z Rosati, dlatego musiała zrezygnować z udziału w projekcie.
Potem się dowiedziałam, że aktor, który grał w tym filmie główną rolę, powiedział, że "z powodów osobistych nie życzy sobie, żebym z nim wystąpiła na planie"
Rosati twierdzi również, że w polskiej branży filmowej są osoby, które źle jej życzą i specjalnie utrudniają rozwój kariery. W jej opinii, mało który reżyser jest w stanie zaryzykować i powierzyć jej zaskakującą rolę. Z tego powodu aktorka woli szukać szczęścia za granicą, a Los Angeles traktuje jak swój drugi dom.
Ale w zasadzie poza "Obławą" nie dostałam jeszcze szansy, żeby zagrać kogoś bardzo różnego ode mnie, Weroniki. (...) A mnie się nadal szufladkuje, choć chyba przez lata udowodniłam, że potrafię grać. Chciałabym dostać szansę zagrania nieoczekiwanej roli
Zobacz też:
Weronika Rosati o przemocy w szkole filmowej: "Kazał szczekać, udawać zwierzęta"
Pływaczka zemdlała podczas mistrzostw świata. Na pomoc rzuciła się trenerka
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!











