Reklama
Reklama

Weronika Rosati ma problemy w związku? Jej facet jest zazdrosny!

Jeden z tygodników donosi, że nowy facet Weroniki Rosati (32 l.), Robert Śmigielski (50 l.), obawia się, iż aktorka wda się w romans z kolegą z pracy!

To była dość niecodzienna scena na ulicach Warszawy. Z czarnego mercedesa wysiadła Weronika Rosati. Nie była sama. Towarzyszył jej życiowy partner, ortopeda Robert Śmigielski.

Ona stanęła przy samochodzie, opierając się o jego drzwi. Patrzyła obojętnie w dal. On zaś długo tłumaczył jej coś z zatroskaną miną, żywo przy tym gestykulując.

W pewnym momencie mówiąc, położył nawet dłoń na klatce piersiowej na wysokości serca. Aktorka pozostawała niewzruszona. Spoglądała to w bok, to w dal. Czyżby była obrażona?

Jest żonaty i ma czworo dzieci

Wygląda na to, że zakochani mają za sobą pierwszą sprzeczkę. Ewidentnie to lekarz wziął na siebie obowiązek wytłumaczenia się z czegoś. Robił to sugestywnie i metodycznie. I w końcu przekonał ukochaną do swoich racji...

Reklama

Aktorka i ortopeda są parą od przeszło pół roku. Poznali się kilka lat temu przez wspólnych znajomych, ale nie utrzymywali ze sobą kontaktu. Weronika odnowiła znajomość dwa lata temu, gdy jej ówczesny partner, aktor Piotr Adamczyk, podczas startu w triathlonie nabawił się kontuzji stopy. Robert Śmigielski pomógł mu wyzdrowieć. Później zajął się również nogą Weroniki, która jeszcze nie odzyskała pełnej sprawności po wypadku sprzed trzech lat.

Gdy rok temu aktorska para rozstała się, lekarz okazał pacjentce duże wsparcie. Wtedy zrodziło się między nimi uczucie. Już po kilku tygodniach związku zdecydowali się razem zamieszkać.

Weronice nie przeszkadza, że jej partner jest od niej starszy o 18 lat ani to, że ma żonę i jest ojcem czworga dorosłych już dzieci. Podobno jego małżeństwo od dawna istniało tylko na papierze, więc małżonkowie zgodnie podjęli decyzję o rozstaniu, choć wciąż nie zamierzają się rozwieść.

Okazuje się jednak, że o ile aktorka jest bardzo tolerancyjna, to jej partner już taki nie jest. Ponoć nie podoba mu się, że ona chętnie godzi się na rozbierane sceny w filmach. Dotąd uważała, że nie może sobie pozwolić na odmawianie, zwłaszcza w Hollywood, gdzie zagrała już kilka ról.

Jednak pod wpływem lekarza Weronika podobno podjęła decyzję, że teraz będzie bardziej uważnie przyglądać się scenariuszom i zgodzi się na nagość na ekranie jedynie wówczas, gdy będzie to naprawdę intratna propozycja.

Zazdrość wkradła się w ich życie?

Ostatnio pojawił się jednak kolejny problem. Aktorka rozpoczęła właśnie zdjęcia do komedii romantycznej "Porady na zdrady", w której zagra żonę przystojnego Mikołaja Roznerskiego. Chcąc uspokoić ortopedę, Weronika udzieliła wywiadu, w którym wyznała, że z reguły nie ma w zwyczaju wiązać się z kolegami z planu. Czy te zapewnienia wystarczyły, by załagodzić sytuację? Trudno powiedzieć.

Wiadomo za to, że sprzeczka zakochanych na ulicach Warszawy zakończyła się szczęśliwie. Namiętny pocałunek wystarczył, by na ustach Weroniki znów pojawił się uśmiech.

Jednak pierwsza kłótnia zakochanych pokazuje, że zaczyna dopadać ich proza życia...

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Weronika Rosati
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy