Reklama
Reklama

Wellman zasłabła

Dorota Wellman (47 l.) podczas prowadzenia programu "Dzień dobry TVN" zasłabła. Dziennikarkę odwieziono do szpitala.

Złe samopoczucie towarzyszyło prezenterce TVN od samego rana - pisze "Fakt". "Już rankiem, jeszcze przed wyjściem z domu, dziennikarka skarżyła się na ostre bóle głowy, ospałość i nadciśnienie. Mimo że producenci programu proponowali jej odpoczynek, Dorota nie posłuchała ich rady i przyszła do pracy" - czytamy.

"I kiedy już wydawało się, że prezenterka będzie w stanie poprowadzić program do końca, w pewnym momencie znowu gorzej się poczuła. Wyglądało to bardzo groźnie. W stacji leciały akurat reklamy, więc nie trzeba było przerywać programu".

Reklama

Mimo że Wellan chciała dalej prowadzić program, szefowie "Dzień dobry TVN" odmówili i wezwali karetkę. Dziennikarkę przewieziono do szpitala, gdzie zrobiono jej szczegółowe badania.

Marcin Prokop, współprowadzący program śniadaniowy twierdzi, że Wellman już od dawna ma problemy ze zdrowiem: "Na to, co się stało, złożyło się wiele czynników. Dorota ma problemy z ciśnieniem i z powodu pogody znacznie gorzej sie poczuła. Ponadto jest meteopatką i bardzo odczuwa zmiany pogody" - wyjaśnia.

"Po powrocie z wakacji Dorota narzuciła sobie duże tempo pracy. Poza tym od dawna permanentnie męczą ją migreny, w dodatku dołożył się też stres związany z poważną chorobą jej mamy" - dodaje.

Tabloid pisze, iż wyniki przeprowadzonych badań nie są dobre, mimo to, dziennikarka poprowadzi kolejne, poranne wydanie "Dzień dobry TVN".

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dorota Wellman | TVN SA | Marcin Prokop
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy