Reklama
Reklama

Wdowa po Andrzeju Łapickim nie dostała od męża ani grosza. Tak dzisiaj wygląda jej życie

Związek Andrzeja Łapickiego z młodszą o 60 lat początkującą teatrolożką wywołał w Polsce wielkie kontrowersje. Jeszcze większy skandal wybuchł, gdy po śmierci aktora wyszło na jaw, że artysta nie uwzględnił swojej wybranki w testamencie. Pomimo tego kobiecie udało się zrobić karierę w branży i dziś może chwalić się kolejnymi sukcesami.

W Andrzeju Łapickim kochała się "cała Polska"

Andrzej Łapicki należał do najwybitniejszych aktorów swojego pokolenia. Wielkie zainteresowanie budziły nie tylko jego kolejne role, ale także burzliwe życie miłosne.

Nie było tajemnicą, że gwiazdor "Lekarstwa na miłość" cieszył się ogromnym zainteresowaniem ze strony kobiet i nierzadko sam ulegał urokowi adoratorek.

O magnetycznym wdzięku charyzmatycznego artysty pisała swego czasu Krystyna Janda.

"Kiedy przyszłam do Szkoły Teatralnej i spotkałam pana Andrzeja, prawie zemdlałam" - wyznała w jednym z blogowych wpisów.

Reklama

"Kochałyśmy się w nim wszystkie. Studentki szkoły teatralnej, aktorki, wszystkie kobiety w Polsce. (...) Był symbolem światowości, elegancji, taktu, wolności osobistej" - dodała.

Andrzej Łapicki nie zostawił żonie ani grosza

Chociaż Andrzej Łapicki miał za sobą wiele relacji, tylko dwukrotnie stawał na ślubnym kobiercu. Gdy związał się z młodszą o 60 lat teatrolożką, wybuchł ogromny skandal.

Początkowo nikt nie przypuszczał, że związek ma szansę przetrwać. Z czasem para coraz częściej pojawiała się razem na branżowych imprezach i zapewniała, że tworzą udane małżeństwo.

Na tym jednak nie zakończyły się kontrowersje. Polskie media zelektryzowała wiadomość o tym, że legendarny aktor nie uwzględnił w testamencie swojej drugiej  żony. Po jego śmierci w 2012 roku Kamila Łapicka nie dostała więc nawet złotówki.

Pomimo tego udało jej się zrobić karierę i osiągnąć sukces. Po odejściu Andrzeja Łapickiego teatrolożka skupiła się na pracy naukowej - rozpoczęła studia doktoranckie w Instytucie Studiów Iberyjskich i Iberoamerykańskich Uniwersytetu Warszawskiego, które udało jej się skończyć w 2019 roku.

Czym zajmuje się wdowa po Andrzeju Łapickim

Potem postanowiła napisać monografię inscenizacji polskich dramatów historycznych. Jej teksty pojawiały się w magazynach, takich jak "Didaskalia", "Gazeta Teatralna" i "Teatr".

Choć zwykle nie wypowiadała się publicznie na temat swoich sukcesów, jakiś czas temu postanowiła zrobić wyjątek i obwieściła, że udało się jej dołączyć do grona uczestników prestiżowego projektu badawczego ROMAE, gdzie zajmuje się teatrem, performancem oraz tańcem.

"Wzruszył mnie moment, w którym na ścianie Królewskiej Akademii Hiszpanii w Rzymie pojawiły się nazwiska mojego stypendialnego rocznika - ultra pozytywnych koleżanek i kolegów, z którymi dzielę tę wielką przygodę. Czasami są to ciut stresujące prezentacje projektów, ale częściej zabawne rozmowy w kuchni albo w pralni na dachu. Każdy ma inną pasję, od malarstwa, przez architekturę i komiks, do kościelnych dzwonnic. Jestem wdzięczna za ten czas w moim życiu i za światło za oknem" - można było przeczytać w mediach społecznościowych.

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Nikodem Rozbicki wybrał się na wakacje. Nie do wiary, kto mu towarzyszył

Marianna Schreiber w nowym związku? "Moje serce jest zajęte"
Przełom w sprawie filmu o Violetcie Villas. Sandra Drzymalska w roli głównej


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Andrzej Łapicki | Kamila Łapicka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy