Reklama
Reklama

Waldemar Dziki nie żyje! Poinformował o tym Cezary Harasimowicz!

Waldemar Dziki nie żyje! Były mąż Małgorzaty Foremniak (49 l.) zmarł w Barcelonie w wieku 59 lat. O tym smutnym fakcie poinformował przyjaciel reżysera, Cezary Harasimowicz (61 l.).

Smutna wiadomość dla fanów talentu Waldemara Dzikiego. Reżyser takich filmów jak "Pierwszy milion" czy też "W pustyni i w puszczy" (2001) zmarł w wieku 59 lat.

O tym smutnym fakcie poinformował na Facebooku jego bliski przyjaciel, Cezary Harasimowicz.

"Waldek Dziki od nas odszedł. Jeszcze jeden przyjaciel..." - napisał pogrążony w żałobie partner Grażyny Wolszczak.

Podobno, jak zdradził w rozmowie z "Faktem" Cezary Harasimowicz, Waldemar zmagał się od lat z ciężką chorobą.

W komentarzach pod postem przyjaciele Waldemara Dzikiego wciąż nie mogą uwierzyć, że to prawdziwa informacja.

Reklama

"Waldek? Niemożliwe!" - napisał Krzesimir Dębski.

Waldemar Dziki rzadko pojawiał się na oficjalnych imprezach. Po rozstaniu ze swoją żoną, Małgorzatą Foremniak, znalazł nową miłość i układał sobie życie z dala od blasku fleszy.

Reżyser doczekał się trójki dzieci, w tym jednego, Wita (36 l.), ze związku z Darią Trafankowską (†50 l.).

Całej rodzinie składamy szczere kondolencje. Szczególnie Małgorzacie Foremniak, która po raz kolejny musi stawić czoła takiej tragedii. Przypomnijmy, że w 2011 roku aktorka pochowała swoją ukochaną mamę. 3 lata temu odszedł też jej tata Kazimierz.

Teraz cios przyszedł z jeszcze innej strony...

***

Zobacz więcej materiałów:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Waldemar Dziki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy