Reklama
Reklama

Violetta Ozminkowski oburzona! Nie zaprosili jej na premierę "Sztuki kochania". Ale to nie wszystko

Piotr Woźniak-Starak (36 l.) chyba tego się nie spodziewał. Violetta Ozminkowski, autorka biografii Michaliny Wisłockiej, skierowała do niego emocjonalny wpis. Tłumaczy w nim, dlaczego czuje się pokrzywdzona.

Niedawno odbyła się premiera mocno reklamowanej "Sztuki kochania", której producentem jest Piotr Woźniak-Starak, bogaty mąż naczelnej celebrytki TVN-u, Agnieszki. Zatem zainteresowanie filmem jest jeszcze większe, a do jednego z warszawskich kin przybyły tłumy gwiazdek z Majdanami włącznie.

Okazuje się, że wśród publiczności zabrakło niezwykle ważnej osoby - Violetty Ozminkowski, czyli autorki książki, która miała zainspirować Staraka do zainteresowania się Michaliną Wisłocką i stworzenia filmu o niej.

Początkowo kobieta nie była wcale zaproszona. Ten fatalny błąd naprawiono, choć ostatecznie autorka biografii polskiej seksuolog i tak nie pojawiła się na premierze, bowiem zachorowała. Jednak wcale nie czuje żalu z powodu absencji. Wręcz przeciwnie. Z jej nieobecności powinien chyba cieszyć się sam Starak. 

Reklama

"Całe szczęście, że się rozchorowałam i mnie na tej premierze nie było, bo weszłabym na scenę i pokazała wspólne zdjęcia z planu filmowego, gdyby pan nie mógł sobie przypomnieć skąd mnie zna" - napisała na swoim profilu na Facebooku Ozminkowski.

Kobieta zamieściła dłuższy wpis, w którym tłumaczy swoje racje. Ciekawe, czy adresat się do tego odniesie?

***
Zobacz więcej materiałów

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy