Na jednej z gali znanego magazynu dla pań pojawiła się dawno niewidziana Urszula Dudziak (74).
Piosenkarka zachwyciła świetnym wyglądem i smukłą sylwetką.
W ostatnim czasie zrzuciła kilka kilogramów. Artystka nie ukrywa, że skrzydeł dodaje jej szczęśliwe życie osobiste.
Od kilku lat związana jest z emerytowanym kapitanem żeglugi wielkiej, panem Bogdanem.
Para zdecydowała się przenieść z Warszawy do domu pod miastem.
"Wszyscy mi zazdroszczą Bogusia, bo to jest naprawdę mężczyzna marzeń" – wychwala ukochanego gwiazda.
"Wszystko ma. Zwiedził cały świat. Mówi mi, że dopłynął do portu przeznaczenia, że nigdy nie spotkał takiej kobiety jak ja, a ja mówię, że nie spotkałam takiego mężczyzny jak on.
Gra w brydża, gra w tenisa, ma poczucie humoru, jest oczytany, inteligentny, mądry, świetnie gotuje, wszystko potrafi zrobić, a przede wszystkim jest taki lekki, radosny, uczynny.
Ja nie jestem do tego przyzwyczajona, bo ja zawsze miałam artystów w domu, dwie lewe ręce, sama musiałam wszystko robić, a teraz jestem księżniczką" – dodaje.
Pozazdrościć!
