Reklama
Reklama

Urbańska odreagowuje śmierć ojca

Natasza Urbańska (35 l.), która kiedyś sama siebie nazywała "córeczką tatusia", bardzo przeżywa stratę ukochanego ojca.

Bolesław Urbański był dyrektorem Centrum Informatyki Statystycznej Głównego Urzędu Statystycznego. Absolwent Wojskowej Akademii Technicznej.

Zmarł nagle i niespodziewanie 18 stycznia w wieku zaledwie 62 lat. Pogrzeb odbył się na warszawskich Powązkach Wojskowych (27 stycznia). Jak pisze "Fakt", aby uporać się z bólem, gwiazda rzuciła się w wir pracy.

"Wszyscy, łącznie z mężem, radzili jej, żeby wyjechała na jakiś czas na wieś, odpoczęła i doszła do siebie" - zdradza tabloidowi jeden z tancerzy Teatru Buffo. Mówi jednak, że Natasza woli skupić się na dopracowywaniu swojej roli w spektaklu "Polita". Pracuje nad układami choreograficznymi i poprawia niedociągnięcia.

Reklama

"W ten sposób odreagowuje" - twierdzi. "Praca sprawia, że nie płacze i zajmuje myśli czymś innym".

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Natasza Urbańska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy