Rafał Brzozowski niestety nie stał się underdogiem Eurowizji i nie awansował do finału. Jego pomysł na występ nie spodobał się europejskim widzom. Ostatecznie wszyscy chyba zadawaliśmy sobie sprawę, bo nawet u bukmacherów byliśmy na samym dole tabeli.
Jedyne czego nie można odebrać Brzozowskiemu, to fakt, że bardzo się starał i poświecił dużo czasu na przygotowania. Na pewno było to dla niego wycieńczające.
Co teraz ma w planach?
Po konkursie Eurowizji będę chciał trochę odpocząć. Kilka tygodni urlopu. Na pewno pojadę na Hel i kajt, aby dwa tygodnie popływać i o niczym nie myśleć
Dodatkowo udało nam się dowiedzieć od informatora, że Brzozowski pojedzie też w czasie urlopu do rodziny i spędzi z nimi trochę czasu. Nie jest tajemnicą, że przez całe zamieszanie z Eurowizją trochę ich "zaniedbał".
Co ciekawe prawdopodobnie nasz reprezentant nie będzie aktywny w sieci przez jakiś czas, bo chce oczyścić sobie głowę i nie czytać negatywnych komentarzy po występie.


