Zmarła 25-letnia Sonia Szklanowska. Uczestniczka "Hotel Paradise" nie miała łatwo
18 maja przyniósł tragiczną wiadomość o śmierci 25-letniej uczestniczki drugiej edycji programu "Hotel Paradise" - Soni Szklanowskiej. Według informacji pojawiających się w mediach, młoda influencerka spotykała się nieprzychylnymi komentarzami ze strony internautów - o czym opowiedziała w wywiadzie z "Onetem" w 2024 roku.
"Otrzymuję przeróżne wiadomości kilka razy w tygodniu (...) typu: 'Pokaż stópki, proszę. Zapłacę za zdjęcie i zrobię wszystko, żebyś mi je wysłała'. Miałam też akcję, kiedy facet wysyłał mi filmiki, w których do mnie mówi, z sekundy na sekundę coraz bardziej przekraczając granicę" - wyznała wówczas.
Produkcja "Hotel Paradise" żegna 25-letnią Sonię. "Czuła i szalenie oryginalna osoba"
Kilkanaście godzin po smutnych doniesieniach, głos w sprawie zabrała produkcja programu "Hotel Paradise". Na swoim oficjalnym Instagramie, twórcy show podzielili się poruszającym wpisem, wyraźnie oddającym ich żal. W krótkim komunikacie przyznali, że nie mogą uwierzyć w bieg zdarzeń. Według nich, Sonia była niezwykle ciepłą osobą, która dzieliła się z innymi pozytywną energią.
"Soniu, dziękujemy, że dałaś się nam poznać jako ciepła, czuła i szalenie oryginalna osoba. Wprowadziłaś do programu - i naszego życia - tyle uśmiechu, że aż trudno uwierzyć, że już Cię z nami nie ma" - przekazano.
Internauci nie przeszli obojętnie i niemal natychmiast pod postem programu, pokusili się o słowa kondolencji.
"Nie mogę w to uwierzyć. Myślałam, że to jakiś głupi żart. Soniu. Byłaś taka wspaniała... Spoczywaj w pokoju";
"Wielka szkoda tak młodego życia. Piękna, utalentowana dziewczyna (...) Wielki żal. Wyrazy współczucia dla rodziny i najbliższych" - czytamy.
Zobacz też:
Nie żyje uczestniczka "Hotelu Paradise". Miała zaledwie 25 lat
Ogromne poruszenie po śmierci 25-letniej uczestniczki "Hotel Paradise". Lektor programu zabrał głos
Nie żyje Michał "Joka" Marten. Tragiczne wieści przekazał AbradAb
