Reklama
Reklama

TVN znów kpi z Jacka Kurskiego. Wszystko przez jego nową posadę w Banku Światowym

Choć Jacek Kurski (56 l.) nie jest już prezesem Telewizji Polskiej, w mediach znów zrobiło się o nim głośno. Wszystko dlatego, że były poseł został właśnie nowym przedstawicielem naszego kraju w radzie dyrektorów Banku Światowego - taki komunikat ukazał się ostatnio na oficjalnej stronie banku centralnego. Przyjęcie tej posady postanowili ostro skrytykować reporterzy "Faktów" TVN.

Informację o przyjęciu nowego stanowiska w Banku Światowym, Jacek Kurski potwierdził już na swoim Twitterze.

Z tej okazji, jeden z materiałów poświęciła mu redakcja "Faktów" TVN, która już niejednokrotnie krytykowała postępowanie polityka. Jak nietrudno się domyślić - nie inaczej było tym razem.

"Fakty" TVN krytykują Jacka Kurskiego

"Jacek Kurski z ogromną nadwyżką spełnia wszystkie wymagania. Mógłby spełniać o wiele wyższe stanowiska. Tak prezes NBP mówi o nowym dyrektorze w Banku Światowym. Ten nowy dyrektor to ten Jacek Kurski" - zapowiedziała ironicznie materiał o byłym prezesie TVP Anita Werner.

Reklama

Twórcy reportażu podkreślali, że stanowisko nazywane prestiżowym mianem alternate executive director powinno być obsadzone przez osobę apolityczną, a jak wiadomo - Jacek Kurski już nieraz dawał wyraz temu, jak blisko związany jest ze Zjednoczoną Prawicą.

Reporterzy "Faktów" przypomnieli archiwalną wypowiedź byłego dyrektora TVP, w której zapowiadał on "przywrócenie telewizji publicznej standardów uczciwej informacji". Oprócz tego, na antenie TVN zostały zaprezentowane kuriozalne fragmenty głównego wydania "Wiadomości", które zostało wyemitowane jeszcze za rządów Kurskiego.

Widzowie telewizji publicznej mogli dowiedzieć się z niego, że Donald Tusk (który wrócił do Polski, tylko dlatego, że "skończyły się intratne stanowiska w Brukseli") znakomicie mówi po niemiecku, a w 2009 rzekomo planował wraz z byłym prezydentem Bronisławem Komorowskim sprzedać Lasy Państwowe. Reportaż dziennikarzy TVP miał tłumaczyć widzom kontrowersyjną decyzję polskiego rządu o zamknięciu lasów w czasie pandemii koronawirusa.

"Fakty" nie zostawiają suchej nitki na Jacku Kurskim

Kolejnym dowodem na polityczną zależność Jacka Kurskiego miały być pozytywne wypowiedzi polityków związanych ze Zjednoczoną Prawicą na temat jego prezesury na Woronicza.

Byłego szefa TVP pochwalił m.in. Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny - Zbigniew Ziobro. Polityk ocenił, że Jacek Kurski znakomicie sprawdził się jako manager stacji, a dzięki jego decyzjom Telewizja Polska zaczęła osiągać duże lepsze rezultaty i wysoką oglądalność. Według Ziobry jest to "miara też praktycznej oceny biznesmena".

"Na stanowisku z pensją 1 mln zł rocznie Jacek Kurski niewiele może zepsuć. Oprócz wizerunku instytucji, której prezes go wskazał. A od wizerunku NBP już zależy sytuacja finansowa Polaków" - podsumował dziennikarz "Faktów" TVN.

Dziennikarze Faktów TVN zauważyli też, ze za prezesury Jacka Kurskiego Polacy chcąc nie chcąc płacili na Telewizję Polską z podatków aż dwa miliardy złotych rocznie. Ta decyzja spotkała się jednak z dużą krytyką ze strony opinii publicznej.

Jak na prestiżowym stanowisku w Banku Światowym sprawdzi się Jacek Kurski? Czy doświadczenie zdobyte na Woronicza do czegoś mu się przyda?

Zobacz też:

Krystyna Janda o relacjach z córką, Marią Seweryn. Przyznała, że wychowywała ją gosposia

Maryla Rodowicz szczerze o Gabrieli Kownackiej. Wspomniała też pracę na planie "Rodziny zastępczej"

Andrzej Piaseczny wyjaśnia, dlaczego trzyma tożsamość partnera w sekrecie 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Jacek Kurski | TVN SA | Fakty tvn
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy