Reklama
Reklama

Travolta chce zakończyć sprawę śmierci syna

Sędzia na Bahamach oddalił pozew przeciwko dwóm ludziom oskarżonym o próbę wyłudzenia 25 milionów dolarów od aktora Johna Travolty.

Oskarżyciel Neil Braithwaite powiedział, że aktor nie ma zamiaru dłużej prowadzić postępowania przeciw nim po śmierci swojego 16-letnego syna, Jetta. Dodał, że ta sprawa jest bardzo bolesna dla całej rodziny i nie chcą jej kontynuować.

Kierowca karetki Traino Lightbourne i jego adwokat, polityk Pleasant Bridgewater zostali oskarżeni o próbę ujawnienia informacji o śmierci 16-letniego syna aktora - Jetta. Jett Travolta cierpiał na chorobę naczyń krwionośnych i zmarł od jej ataku w letnim domu na wyspie Wielka Bahama.

Lightbourne był członkiem ekipy reanimacyjnej i wraz z Bridgewaterem mieli żądać od aktora 25 milionów dolarów w zamian za nieujawnianie dokumentów. Po oskarżeniu Bridgewater zrezygnował ze stanowiska senatora.

Reklama

John Travolta już zeznawał i początkowo był gotów na ponowne złożenie zeznań, jednak w zaistniałej sytuacji stwierdził:

"Długi status oczekiwania na kontynuację sprawy i jej wysoki poziom emocjonalny skłoniły mnie i moją rodzinę do przekonania, że chcemy już mieć to wszystko za sobą. Doszedłem do wniosku, że lepiej będzie, jeśli nie wrócę na Bahamy i nie będę już zeznawał."

Zobacz również:

John Travolta będzie miał bliźnięta?

Nowe fakty w sprawie śmierci syna Travolty

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: John Travolta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy