Reklama
Reklama

Dopiero co Tomaszewska ogłosiła drugą ciążę, a tu takie przejmujące wieści. "Życie czasem pisze swoje scenariusze"

Jakiś czas temu Małgorzata Tomaszewska przekazała radosną nowinę, że spodziewa się drugiego dziecka. Gwiazda "Pytania na śniadanie" nie chciała jednak mówić za wiele o ojcu swojej pociechy, co tylko spotęgowało plotki na ten temat. Teraz celebrytka zaskoczyła ponownie. W jednym z wywiadów opowiedziała o poważnych problemach w pierwszych miesiącach ciąży. A to nie wszystko...

Małgorzata Tomaszewska na początku sierpnia przekazała radosną nowinę, że spodziewa się dziecka. Celebrytka i prowadząca "Pytania na śniadanie" do tej pory dwukrotnie wychodziła za maż, ale ojcem przyszłego potomka jest już kolejny jej partner. 

O mężczyźnie nie chce jednak za wiele opowiadać, co tylko spotęgowało zadziwiające plotki na ten temat. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

Reklama

O swoich przygotowaniach do porodu opowiada w mediach już zdecydowanie chętniej. Niespodziewanie wyjawiła, że pierwsze miesiące ciąży nie należały do najłatwiejszych. 

Problemy ciężarnej Tomaszewskiej

"Mdłości i ciągłe zmęczenie. Po „Pytaniu na śniadanie” byłam tak zmęczona, że jedyne co robiłam, to spałam i to trwało czasem trzy lub cztery godziny" - mówiła w "Super Expressie". 

W "Fakcie" z kolei zdradziła, jak wyglądało jej życie po urodzeniu pierwszego dziecka. Okazało się, że po paru miesiącach musiała przestać karmić piersią, bo zachorowała. 

"Później niestety zachorowałam na anginę i miałam dwutygodniową kurację antybiotykiem. Odciągałam pokarm, ale niestety nie wyszło. Potem na tydzień wróciłam do karmienia piersią, ale to już tak się nie bardzo udawało" - wyznała. 

Dodała, że chciałaby tym razem też rodzić naturalnie.

"Tak jak w przypadku pierwszej ciąży. No, ale życie czasem pisze swoje scenariusze" - mówiła. 

Małgorzata Tomaszewska nie urządzi pokoju dla dziecka

Zaskoczyła też jednak wyznaniem dotyczącym pokoiku dla dziecka. Okazuje się, że nawet nie zaczęła urządzać niczego.  

"Na razie dziecko nie będzie miało swojego pokoju i uważam to za rozsądne. Ja wiem, że fajnie jest urządzić nowy pokój i gdzieś sobie w nim siedzieć, natomiast moje pierwsze dziecko miało swój pokój od razu i z doświadczenia wiem, że w ogóle go nie używał. Po prostu i tak jego łóżeczko było przy moim łóżku" - przyznała. 

Zobacz też:

Tomaszewska migusiem podała szczegóły związane z imieniem dziecka. Miała powody, by to zrobić

Ledwie Tomaszewska ogłosiła ciążę, a tu takie wieści o ojcu dziecka gospodyni "Pytania na śniadanie"

Nietypowe sceny w "Pytaniu na śniadanie". Małgorzata Tomaszewska pokazała ciążowy brzuszek

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Tomaszewska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy