Reklama
Reklama

Tomasz Lis sprzedaje swoją ogromną posiadłość w Konstancinie. Cena zwala z nóg

Tomasz Lis (56 l.) wystawił na sprzedać willę w miejscowości warszawskich krezusów - Konstancinie, w której przez dziesięć lat mieszkał z Hanną Lis. Cena - 24 mln złotych.

Tomasz Lis w ostatnim czasie mierzy się z poważnymi zarzutami - kierując redakcją "Newsweeka", miał rzekomo mobbingować pracowników: wyśmiewać ich, wyszydzać i mścić się na nich.
"Naczelny zaglądał w dekolt jednej z redaktorek i komentował kolor jej stanika. Były też okropne kawały o gejach, koledzy geje z redakcji fatalnie to  znosili" - można było przeczytać w artykule Szymona Jadczaka, który jako pierwszy nagłośnił problem.

Reklama

Co ciekawe, wydawnictwo Ringier Axel Springer Polska, do którego należy "Newsweek", zapowiedziało kroki prawne nie przeciwko Lisowi, a... red. Ryszardowi Holzerowi, który miał być sygnalistą w całej sprawie. Sądem straszy także sam Lis.

Tomasz Lis sprzedaje dom w Konstancinie

Tymczasem na jednym z portali pojawiła się oferta sprzedaży ogromnej willi, w której Tomasz Lis przez dziesięć lat mieszkał z Hanną Lis.

Para rozwiodła się w tym roku, o czym dziennikarka poinformowała ostatnio w mediach społecznościowych. Obecnie zamieszkuje apartament w Wilanowie, który urządziła elegancko i nowocześnie.

Dom w Konstancinie jest więc za duży dla samego Tomasza, dlatego postanowił on wystawić go na sprzedaż. Cena - 5 mln euro, czyli ponad 24 mln złotych.

Dom ma 504 metry kwadratowe powierzchni, ogród, basen, jacuzzi. Zlokalizowany jest w prestiżowej części Konstancina, gdzie mieszka m.in. Maryla Rodowicz. W okolicy znajdują się m.in. lasy Chojnowskie, które gwarantują spokój i ciszę.

Posiadłość ma trzy kondygnacje: na parterze znajduje się przestronny salon, kuchnia z jadalną, sypialnia z garderobą i gabinet. Na piętrze trzy sypialnie z łazienkami i gabinet. Z kolei w piwnicy siłownia i kotłownia. Do tego dwustanowiskowy garaż.

Ktoś się skusi?

Zobacz też:

Tajemnicze SMS-y Lisa do młodej pracownicy. Tomasz Lis w nocy mocno ożywił się na Twitterze: "Nie będzie darmowa"

Tomasz Lis grozi procesem. Dziennikarz opublikował nowy post na Twitterze

Tomasz Lis dalej brnie. Aktualna wersja? Owszem, opowiadał sprośne dowcipy, ale z pewnością wszystkim się podobały!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Tomasz Lis | Hanna Lis
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy