Tomasz Karolak, podobnie jak wielu aktorów, choćby Russell Crowe, Johnny Depp, Arkadiusz Jakubik czy Paweł Małaszyński, święcie wierzy w swój wszechstronny talent artystyczny, w tym muzyczny. Niestety, nie każdy jest Jaredem Leto…
Założony przez Karolaka 10 lat temu zespół muzyczny Pączki w Tłuszczu do tej pory jakoś nie odniósł oszałamiającego sukcesu. Czyli ułożyło się podobnie jak u jego bohatera z serialu „39 i pół” założyciela zespoły Dirty Track.
Karolakowi udało się, do tej pory, wydać dwa single: „Tylko bądź”, który ukazał się w 2013 roku i „Za nowy lepszy dzień” wydany w 2020 roku, a także jeden album - „LOVElas”, który trafił na rynek w 2018 roku.
Nie ma chętnych na koncert Karolaka
Niestety, publiczność jakoś nie szaleje za Pączkami w Tłuszczu, do tego stopnia, że zespołowi trudno jest zapełnić widownię. Ostatnio do przykrego incydentu doszło w Dąbrowie Górniczej, gdzie zespół Karolaka miał zagrać w cenie jedynych 60 do 90 złotych za bilet.
Niestety, koncert trzeba było odwołać z powodu braku wystarczającej liczby chętnych. Jak poinformowali na Facebooku społecznościowych organizatorzy, występ się nie odbędzie:
Z powodu braku zainteresowania jesteśmy zmuszenie odwołać koncert grupy Pączki w tłuszczu w ROCK OUT w Dąbrowie Górniczej- przepraszamy tych, którzy wybierali się na koncert, ale niestety poziom przedsprzedaży koncertu zamknął drogę do jego organizacji.
Wróżycie Karolakowi karierę muzyczną?
Zobacz też: Andrzej Duda i Jacek Kurski na jednej imprezie. Zabrali też małżonkiIzabella Krzan na co dzień. Takie zdjęcia publikuje na InstagramieBurza piaskowa w Wielkopolsce




Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym INSTAGRAMIE Pomponik.pl








