To już pewne. Oto, co stanie się z wątkiem Ostałowskiej w "M jak miłość"
Dominika Ostałowska (54 l.), od pierwszego odcinka "M jak miłość" wcielająca się w Martę, córkę Barbary i Lucjana, kilka miesięcy temu pożegnała się z serialem. Długo to trwało, ale w końcu scenarzyści wymyślili, jak zagospodarują pustkę po Marcie. Okazuje się, że ktoś inny zajmie jej miejsce w sercu Barbary…
Odkąd w styczniu tego roku Dominika Ostałowska ostatecznie potwierdziła swoją decyzję o odejściu z serialu "M jak miłość", stało się jasne, że rodzina Mostowiaków poważnie się skurczyła.
25 lat temu zadebiutowali na antenie jako rodzina z czworgiem dzieci, przy czym najstarsza córka nie była biologicznym dzieckiem Lucjana.
W 2013 roku z serialu odeszła Joanna Koroniewska, grająca Małgosię. W kwietniu 2017 roku zmarł grający Lucjana Mostowiaka Witold Pyrkosz. Rok później z serialem pożegnał się grający Marka Kacper Kuszewski. Kiedy Dominika Ostałowska też ogłosiła, że odchodzi, grająca Barbarę Teresa Lipowska nie mogła powstrzymać się od gorzkiej refleksji:
"Dla mojej bohaterki to smutne, że Barbara traci kolejne dziecko. Nie ma już Marka, Małgosi, teraz do tego dochodzi Marta... Barbarze zostaje jeszcze Marysia. Jesteśmy korzeniami serialu, więc nas pokazują, że żyjemy".
Nie wiadomo, czy te słowa zaważyły na decyzji ekipy, w każdym razie postanowili oni zadbać o to, by w sercu nestorki rodu nie powstała zbyt głęboka wyrwa. Wprawdzie pożegnała córkę, która wyjechała na stałe do Włoch, ale dostanie kogoś w zastępstwie…
Jak donosi party.pl, w powstających właśnie odcinkach, które jesienią doczekają się emisji, zostanie rozbudowany wątek granej przez Paulinę Chruściel Judyty Kosowskiej, przyjaciółki ostatniej pozostającej w serialu Mostowiakówny, Marysi.
Judyta, kobieta o bolesnej przeszłości, desperacko spragniona rodzinnego ciepła, pojawiła się w Grabinie w odcinkach, wyemitowanych jeszcze przed wakacjami. Z czasem stanie się dla Barbary niczym przybrana córka, a Marysia już traktuje ją jak młodszą siostrę. Jak zdążyła wyznać Judycie, przekonanej, że w Grabinie znalazła bezpieczną przystań i prawdziwą rodzinę:
"Ja też cię kocham, jak siostrę... I chcę, żebyś wiedziała, że szanuję i akceptuję to, kim jesteś i kim się czujesz".
I wtedy na scenę wkroczy ojciec Judyty, grany przez Stanisława Brejdyganta, który wiele lat wcześniej zerwał relacje z córką, a teraz nagle postanowił ją odnaleźć…
Zobacz też:
Kontrowersyjna wypowiedź Oświecińskiego. Ujawnił przez kogo zniknął z "M jak miłość"
Nowa twarz w obsadzie "M jak miłość"! Namiesza w życiu Natalii?
