Reklama
Reklama

To dla Jolanty Kwaśniewskiej ważny dzień. Ma żal do córki o jedno

Jolanta Kwaśniewska 3 czerwca obchodzi okrągłe 70. urodziny. Jako jedna z najbardziej lubianych i rozpoznawalnych pierwszych dam stała się wzorem do naśladowania. Łączyła rodzinne pasje z zaangażowaniem społecznym, a przy tym nigdy nie straciła autentyczności - przy okazji została też okrzykniętą ikoną elegancji. Pomimo takich sukcesów istnieje jeden aspekt, w którym Jolanta Kwaśniewska nie czuje się spełniona. Główną rolę w tym odgrywa jej córka, Aleksandra.

To dla Jolanty Kwaśniewskiej ważny dzień. Ma żal do córki o jedno

Jolanta Kwaśniewska, choć była pierwszą damą w latach 1995-2005 to ludzie do dziś doceniają jej wkład w sprawy społeczne, czy pomoc poprzez fundację. W tym roku będzie też z mężem Aleksandrem obchodzić 46. rocznicę ślubu. Jak wyznał po latach mąż Jolanty w jednym z wywiadów dla "Super Expressu": "Ślub z Jolą to była najlepsza decyzja w moim życiu. I nie żałuję ani sekundy".

Podobne szczęśliwe małżeństwo ma córka byłej prezydenckiej pary, Aleksandra Kwaśniewska, która jest w związku małżeńskim z Kubą Badachem od 2012 roku. Niestety jedna rzecz spędza Jolancie sen z powiek. Na wizji powiedziała wprost, o co ma żal do córki.

Reklama

Jolanta Kwaśniewska kończy 70 lat. Córce nie może wybaczyć jednego

W październiku 2024 roku Jolanta Kwaśniewska po raz pierwszy odniosła się do tematu braku posiadania dzieci przez Olę i Kubę. Była pierwsza dama w programie TVP Info otrzymała pytanie, czy żałuje, że nie zostanie babcią. Mama Oli odpowiedziała bez ogródek.

"Troszkę żałuję, tak. Chciałabym być babcią. Myślę, że to jest fajna funkcja, ja bym była taką babcią 'po bandzie'" - wyznała Jolanta Kwaśniewska w wywiadzie telewizyjnym.

Pomimo tego, że Aleksandra Kwaśniewska od lat jest w szczęśliwym związku, to para nie zdecydowała się na potomstwo. Jest to ich świadomy wybór, a mama Oli wspierała jej decyzje i je w pełni akceptuje.

Jolanta Kwaśniewska nie zostanie nigdy babcią. Spełnia się w innej roli

Jolanta w czasie wywiadu szybko dodała, że choć nie może liczyć na wnuczęta, to dla niej namiastką tego jest opiekowanie się psiakami Oli i Kuby, kiedy nie ma ich w domu na dłużej.

"Ale jestem taką Lolą, bo tak nazywają mnie w domu. Na Filipinach na dziadka mówi się Lolo, a na babcię Lola, więc ja jestem Lolą dla dwóch psiaków Oleńki, dla Luli, a teraz Biby. Tak że czuję się spełniona w roli opiekunki dwóch fajnych panienek" - szybko dodała Jolanta Kwaśniewska w programie TVP Info.

Stanowisko w sprawie macierzyństwa zostało już jasno wypowiedziane przez Olę w wywiadzie dla "Wysokich obcasów". Podkreśliła, że nie planuje mieć dzieci ani teraz, ani w przyszłości, a pytania o zajście w ciążę uważa za nieuprzejme. Alekandra podkreśliła też, że nie każda kobieta musi zostać mamą.

"Stoję na stanowisku, że to nie jest coś, z czego muszę się komukolwiek tłumaczyć. Nieposiadanie dziecka w ogóle nie powinno być przedmiotem pytań. Zauważmy, że kobiet, które mają dzieci, nikt nie pyta, czy je planowały (...) Powstaje jednak coraz więcej badań, z których wynika, że wiele kobiet nie czuje się szczęśliwych jako matki. One czują (...) na sobie wymóg społeczny" - powiedziała.

Zobacz też:

Kwaśniewska po tym, co się stało, mogła z siebie wydobyć tylko takie słowa

Tak Kwaśniewska potraktowała mamę Anny Przybylskiej. To wszystko wyjaśnia, potwierdziły się doniesienia

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Jolanta Kwaśniewska | Aleksandra Kwaśniewska | Kuba Badach
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy