Reklama
Reklama

Tina Turner przeszła przez piekło. Po stracie synów odcięła się od wnuków. Prawnuki jej nie poznały

Tina Turner, uśmiechnięta i pełna energii wokalistka tak dobrze radziła sobie w robieniu "dobrej miny do złej gry", że nie wszyscy zauważyli jej zmieniające się samopoczucie i pogarszający się stan zdrowia. Jak się okazuje, nawet najbliżsi nie mieli pojęcia o niektórych rzeczach...

Tina Turner ukrywała stan zdrowia przed rodziną

Tina Turner wycofała się ze sceny już kilka lat temu. Zamiast koncertować i nagrywać płyty, zaszyła się w domu w Szwajcarii. Dom opuszczała tylko wtedy, gdy była ku temu wyjątkowa okazja: aby udzielić wywiadu telewizyjnego czy świętować premierę musicalu o swoim życiu.

Wielu krewnych myślało, że wokalistka wycofała się z życia publicznego ze względu na wiek - po prostu chciała odpocząć od blasku fleszy. Tina nie pisnęła nawet słówka o chorobie. Nie utrzymywała kontaktu z wnukami i nie poznała prawnuków. Bliscy nie zdążyli się z nią pożegnać.

Reklama

Tina Turnet nigdy nie poznała swoich prawnuków

Jedynie Ronnie, nieżyjący syn gwiazdy doczekał się potomstwa. Amerykański portal Page Six podał, że wnuki były zaskoczone informacją o śmierci gwiazdy. Co więcej, od dłuższego czasu nie utrzymywali z nią kontaktu. Raquel i Randy nie mieli nawet okazji, by przedstawić jej prawnuków.

W ostatnich momentach życia towarzyszył jej jedynie Erwin Bach, mąż. Kobieta zmarła w swojej posiadłości w Szwajcarii, mając 83 lata.

Wielu fanów uważa, że problemy z budowaniem relacji z bliskimi wynikały z licznych pożegnań, które sprawiły, że Tina bała się kolejnych życiowych niepowodzeń. Wolała pozostać z tyłu, by już nigdy nie czuć silnego bólu.

Tina Turner przeżyła niejedną życiową tragedię

Najpierw Tina Turner doznawała wielu krzywd od mężą Ike’a. Mężczyzna znęcał się nad nią psychicznie oraz fizycznie. Przeżyła także swoje dzieci.

Jeden syn odebrał sobie życie w 2018 roku. Drugi chorował na raka jelita grubego. Sąsiedzi twierdzą, że był reanimowany, jednak nie udało się mu pomóc. Według Page Six biuro koronera Los Angeles potwierdziło, że to właśnie ta choroba była przyczyną śmierci Ronniego. Mężczyzna cierpiał też na zaawansowaną miażdżycę.

"Mój Boże, Ronnie Turner, prawdziwy anioł, wielka dusza, mój mąż, mój najlepszy przyjaciel, moje kochanie. Zrobiłam wszystko, co mogłam. Tym razem nie byłam w stanie Cię uratować. Kochałam Cię przez te 17 lat, jestem wściekła. To prawdziwa tragedia, Ty, Twój brat Craig i Twój ojciec odpoczywajcie w raju" - pisała na Instagramie jego żona, Afida.

Tina na zawsze zmieniła się po śmierci swoich synów. Druga pociecha zmarła zaledwie pół roku przed jej odejściem.

Czytaj też:

Tina Turner nie bała się śmierci. Ostatnie lata życia poświęciła przygotowaniom do powrotu, wierzyła w reinkarnację

Maryla Rodowicz przeżyła coś niebywałego na scenie. Ludzie zaczęli ją błagać o jedno

Karol zareagował. Internauci pospieszyli z aprobatą... Sensacyjne wieści prosto z Pałacu Buckingham

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Tina Turner
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy