Reklama
Reklama

Terrazzino zarabia krocie. Najpierw taka kariera telewizyjna, a teraz wieści o gigantycznych zarobkach

Stefano Terrazzino zarabia krocie. Tancerz, znany szerszej publiczności ze szklanego ekranu, rozkręcił własny biznes. Doświadczenie z poprzedniej profesji nie poszło w las, a mężczyzna nieźle wzbogaca się na swoich usługach. Za jeden występ bierze równowartość 12 emerytur!

Terrazzino zbija majątek na... gotowaniu!

Stefano Terrazzino nie ogranicza się już tylko go śpiewu i tańca. Gwiazdor, mający sycylijskie korzenie, skupia się też na gotowaniu, zarabiając na tym horrendalne pieniądze. Według informacji ShowNews.pl, w ofertach agencji artystycznych zajmujących się pośrednictwem między organizatorami imprez a gwiazdami Włoch współpraca z Terrazzino plasuje się wśród tych najdroższych.

Za swoje pokazy taneczno-kulinarne Sycylijczyk bierze ponad 30 tys. złotych. To wartość aż 12 średnich krajowych emerytur.

Reklama

"Stefano z temperamentem podchodzi nie tylko do śpiewu lub tańca - świetnie sprawdza się również w roli kucharza! Proponujemy warsztaty kulinarne, które są połączone z koncertem oraz pokazem tanecznym. Wówczas obok Stefano prezentuje się także Włoch Marco Ghia" - czytamy w ofercie gwiazdy TzG.

Terrazzino jest wszechstronny. Tancerz, krawiec, kucharz... a do tego właściciel lodziarni!

Tancerz nie chciał skupiać się tylko na działalności telewizyjnej. Dlatego wrócił do korzeni. Nie dość, że zajął się kuchnią, która od zawsze go interesowała, to wrócił też do krawiectwa. Mężczyzna skupił się bowiem na przygotowywaniu kostiumów scenicznych, czym swego czasu chwalił się publicznie.

"Wróciłem do swojego starego zawodu, czyli do krawiectwa. Na początku szyłem maski dla znajomych, a teraz poprawiam kostiumy do swojego spektaklu, który miał mieć premierę w marcu. Poprawiam je i tak dopracowuję, że jeszcze nikt takich nie widział. One były ładne, ale teraz to będą dopiero niesamowite!" - ekscytował się w 202 roku.

To jednak tylko część umiejętności, którymi wykazuje się gwiazdor, próbujący zarobić na swoje utrzymanie. W KRS Terrazzino zgłosił następujące rzeczy: "Restauracje i inne stałe placówki gastronomiczne; działalność związana z produkcją filmów, nagrań wideo i programów telewizyjnych; działalność pośredników turystycznych; działalność organizatorów turystyki, pozaszkolne formy edukacji artystycznej, działalność związana z wystawianiem przedstawień artystycznych i działalność wspomagająca wystawianie przedstawień artystycznych oraz... produkcja lodów" - czytamy w serwisie ShowNews.pl.

Okazuje się, że mężczyzna połączył lodziarnię ze szkołą tańca, stawiając nie tylko na to, co przyjemne, ale też pożyteczne.

Stefano Terrazzino o wpływie show biznesu na jego obecne życie

Wiele osób kojarzy Stefano Terrazzino wyłącznie z tańcem, którego uczył przed kamerą, występując w show Polsatu "Taniec z gwiazdami". Wówczas stykał się ze znanymi osobistościami i wyrobił sobie renomę. Choć zostawił to za sobą, by skupić się na innej ścieżce rozwoju i nie chcąc się ograniczać, z doświadczenia telewizyjnego wyniósł cenne lekcje. Show-biznes miał na niego spory wpływ.

"Na pewno utwierdził mnie w tym, że dam sobie radę. Poukładał mnie w wielu rzeczach, które robiłem dotąd na scenie, i przyniósł mi mnóstwo artystycznej inspiracji. A jeżeli pytasz o biznes: koncepcyjne myślenie, organizacja pracy, optymalizacja energii, zarządzanie teamem - te umiejętności ogromnie się we mnie rozwinęły. Współpraca z ludźmi jeszcze bardziej się pogłębiła. I pobudziłem kreatywność - mimo że zawsze byłem i jestem kreatywny - bo teraz mogę działać jak chcę, na wielu płaszczyznach: rozwijać się jako człowiek i jako biznesmen" - podsumowuje Sycylijczyk.

Zobacz też:

30-lecie telewizji Polsat to był jubileusz w wielkim stylu! Plejada gwiazd na metr kwadratowy

Dorota Wellman spotkała hollywoodzkiego gwiazdora, ale nie dała się zwieść. "To go zbiło z pantałyku"

Michał Wiśniewski otwarcie o swojej orientacji. Związek z mężczyzną nie spełnił jego oczekiwań

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Stefano Terrazzino
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy