Serialowa Barbara Mostowiak przeżyła ostatnio trudne chwile.
Aktorka zmagała się z problemami zdrowotnymi, które objawiały się drętwieniem dłoni czy bólami pleców, jak wyjawiła "Super Expressowi".
Lekarze zdiagnozowali u niej zespół cieśni nadgarstka lewej dłoni i zdecydowali, że Teresa Lipowska musi się poddać zabiegowi.
"Wycięli mi mięsień, który uciska nerw pośrodkowy. Mam rozciętą i zaszytą rękę.
Przed zabiegiem człowiek się denerwuje i boi, bo każda ingerencja w organizm może się źle skończyć" - powiedziała tabloidowi.
Dodała, że już kilka dni po wyjściu ze szpitala wróciła do pracy.
"Grałam z zawiniętą ręką. Chowałam ją w kieszeni albo pod jakąś ściereczką" - wyjawiła.
Teresa Lipowska mu się teraz oszczędzać, nie może też prowadzić samochodu, na co najbardziej utyskuje.
Życzymy szybkiego powrotu do pełni sił!
