Reklama
Reklama

"Ten wyrok to zielone światło dla satanistów" (Uaktualnienie)

Ryszard Nowak, szef Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami, na łamach "Gazety Wyborczej" ma przeprosić Adama "Nergala" Darskiego, lidera zespołu Behemoth i prywatnie partnera Dody, za nazwanie go "pospolitym przestępcą".

Gdański sąd uznał, że Nowak ponadto ma wpłacić 3 tys. zł na rzecz schroniska dla zwierząt "Ciapkowo" w Gdyni oraz pokryć koszty procesu - podaje portal TVN24.

Przypomnijmy: Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami zarzucił liderowi Behemotha obrazę uczuć religijnych. Poszło o to, że w czasie koncertu grupy w Gdyni Nergal podarł Biblię, nazywając ją "pieprzonym gównem", a kościół katolicki "zbrodniczą sektą".

Ryszard Nowak zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, polegającego na obrazie jego uczuć religijnych. Sprawa została jednak umorzona.

Reklama

Nergal wytoczył natomiast Nowakowi proces o zniesławienie, gdyż ten w wywiadzie dla "Gazety Świętojańskiej" wielokrotnie nazwał go przestępcą. Sprawę przed Sądem Okręgowym w Gdańsku wokalista wygrał.

"Ten wyrok to zielone światło dla satanistów" - komentował decyzję sądu pozwany.

Uaktualnienie:

Sprawa do ponownego rozpoznania - taką decyzję podjął Sąd Apelacyjny w Gdańsku, który rozpatrywał konflikt pomiędzy Adamem "Nergalem" Darskim a Ryszardem Nowakiem.

Szef Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami nazwał wokalistę zespołu Behemoth "pospolitym przestępcą". Artysta wytoczył mu sprawę o zniesławienie i wygrał. Nowak odwołał się, a sąd drugiej instancji uchylił w środę ten wyrok.

Zobacz, jak Nergal targał Biblię w gdyńskim "Uchu":

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Doda | Nergal
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy