Reklama
Reklama

Tego Agnieszka Woźniak-Starak nie przewidziała! Ma poważne problemy z…

Agnieszka Woźniak-Starak (42 l.) ma problemy ze sprzedaniem zabytkowego dworku, który otrzymała od męża, Piotra Woźniaka-Staraka (†39 l.). To w nim małżonkowie mieli osiąść na stałe.

Zabytkowa posiadłość znajduje się w Stachowiźnie na Mazurach. Zgodnie z planem Starakowie mieli go przerobić na luksusowy Hotel ze Spa. 

Niestety, tragiczna śmierć producenta przekreśliła ich plany, a dworek wciąż stoi nietknięty.

Jak informowaliśmy w sierpniu, Agnieszka postanowiła wystawić dom na sprzedaż za jedyne 300 tys. zł.

„Nie jeden by kupił, ale każdy boi się konserwatora zabytków. Wszystkie zmiany muszą być z nim uzgadniane” – wyjawili wtedy „Super Expressowi” mieszkańcy.

Zgodnie z przypuszczeniami pomimo upływu kilku miesięcy chętnych jest niewielu.

Jak podaje tabloid, posiadłością zainteresował się pewien Francuz. Niestety, z powodu pandemii nie może przyjechać do Polski.

„Agencja, która wystawiła dworek na sprzedaż, była już umówiona z mężczyzną na pierwsze oglądanie. Niestety, z powodu koronawirusa Francuz nie może przylecieć do Polski. Jak na razie poprosił o rezerwację. Jednak po 20 października nieruchomość znowu trafi na stronę agencji i każdy będzie mógł ją kupić” – wyjawił informator gazety.

Nabywcy z Polski boją się ogromu pracy i nakładów finansowych, jakie trzeba włożyć w nieruchomość. Także wpis na listę zabytków nie zachęca do kupna.

Wszystko wskazuje na to, że na razie Agnieszce nie uda się sprzedać dworku. A co za tym idzie, zainwestowane pieniądze wciąż pozostaną zamrożone.

Myślicie, że znajdzie się chętny na kupno?

Reklama


***

Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Woźniak-Starak | Piotr Woźniak-Starak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy