Wśród ekipy telewizyjnej realizującej "Taniec z gwiazdami" panuje przekonanie, że Agnieszka uwielbia flirtować, nawet kiedy panowie nie są stanu wolnego.
W obecnej edycji programu przydzielono jej byłego siatkarza, Łukasza Kadziewicza. Zaiskrzyło między nimi już pod pierwszej chwili.
Sportowiec, choć ma dopiero 35 lat, zalicza się już do grupy "facetów po przejściach". Jest rozwodnikiem, powtórnie żonatym. Między rozwodem i drugim ślubem romansował z florecistką Magdaleną Mroczkiewicz. O tym związku media pisały: miłosny skandal w polskim sporcie.
Kobieta była zaręczona, miała już wyznaczony termin ślubu. Ale kilka tygodni przed ceremonią, na olimpiadzie w Pekinie, poznała Kadziewicza, zakochała się w nim i odwołała ślub.
Druga żona Łukasza, Barbara Gołąb-Kadziewicz, która przed laty zdobyła tytuł najlepszej czirliderki w Polsce, jest od niego starsza o dwa lata.
Na korytarzach Polsatu huczy od plotek, że gwiazdor siatkówki stracił głowę dla tancerki i właśnie ponosi tego konsekwencje, gdyż jego żona powiedziała: "dość", i wyprowadziła się z domu.
Agnieszka Kaczorowska nie chce komentować doniesień. Z kolei Łukasz Kadziewicz nawet nie sili się na uprzejmości: "A pani z kim sypia?!" - powiedział, pytany o plotki.
