Reklama
Reklama

Taka przyszłość czeka kultowe „Ranczo". Bogdan Kalus rozwiewa wątpliwości

Bogdan Kalus (58 l.), który w serialu „Ranczo” wcielał się w Tadeusza Hadziuka, nie lubi wspominać pracy na planie w Jeruzalu. Odkąd jesienią 2016 roku TVP pokazała ostatni odcinek serialu, fani nie tracą nadziei na powrót kultowej produkcji. Kalus ujawnia, czy jest na to szansa.

Bogdan Kalus należy do tych osób spośród obsady „Rancza”,  które niespecjalnie lubią rozczulać się nad przeszłością. 

Bogdan Kalus szorstko o pracy na planie "Rancza"

Odtwórca roli Tadeusza Hadziuka, zapytany o to, czy tęskni za pracą na planie serialu, wyjaśnia, że woli skupiać się na nowych wyzwaniach. W rozmowie z Jastrząb Post tłumaczy:

"To było tak dawno temu, że już nie pamiętam. W styczniu mija osiem lat odkąd przestaliśmy to robić. Ja to bardzo mile wspominam, ale niestety gdzieś tam, przynajmniej dla mnie, praca w tym serialu miała trochę minusów, ponieważ bardzo niewiele w tej chwili robię filmowo i serialowo. Gram w tej chwili w sześciu tytułach teatralnych, więc mam co robić". 

Reklama

„Ranczo” serial komediowo-obyczajowy, rozgrywający się w Wilkowyjach, które zagrała znajdująca się w powiecie mińskim miejscowość Jeruzal, zadebiutował na antenie TVP 5 marca 2006. Przez pierwsze 3 lata uzyskał tak wielką popularność, że gdy 24 maja 2009 roku wyemitowano ostatni, jak się wówczas wydawało, odcinek, widzowie słali do telewizji publicznej listy z kategorycznymi żądaniami reaktywacji serialu. 

"Ranczo": czy ma szansę na kolejną reaktywację?

Serial powrócił  6 marca 2011 i był emitowany przez kolejne 5 i pół roku. Kiedy 27 listopada 2016 TVP pokazała ostatni odcinek, wielu widzów liczyło, że to znów chwilowa przerwa. 

Od tamtej pory regularnie powracają plotki o rzekomych planach reaktywacji serialu. Byłoby to karkołomne wyzwanie, bo przez minione lata ekipa serialu doznała bolesnych strat. 

W listopadzie 2018 roku zmarł scenarzysta Andrzej Grembowicz, osoba z dużej mierze odpowiedzialna za sukces „Rancza”. W lutym 2020 roku odszedł Paweł Królikowski, odtwórca kluczowej dla fabuły postaci Kusego. We wrześniu 2022 roku zmarł Franciszek Pieczka, niezapomniany Stacho Japycz. 

W tej sytuacji Elżbieta Romanowska, serialowa Jolka, żona Pietrka, wyznała 3 lata temu w „Super Expressie”, że uważa „Ranczo” za zamknięty etap w swoim życiu i nawet jeśli powstanie kontynuacja, to na pewno bez jej udziału. Powrót na plan stanowczo wyklucza także odtwórczyni roli Michałowej. Jej zdanie podzielają: Marta Chodorowska, Jacek Kawalec, który ostatnio przekwalifikował się na wokalistę,  Grzegorz Wons, Dorota Chotecka i Beata Olga Kowalska. 

Bogdan Kalus rozwiewa wątpliwości. To już koniec?

Bogdan Kalus, jak się okazuje, też się do tego nie pali, a praca na planie serialu niespecjalnie go pociąga. Jak daje do zrozumienia w rozmowie z Jastrząb Post, to musiałby być naprawdę wyjątkowy projekt. 

"Coś, co miałoby odpowiednio duży potencjał i oferowałoby ciekawe wyzwanie. Jest tego tak dużo, że szczerze mówiąc nie wiem co bym wybrał, ale ja bym bardzo chętnie wszedł w jakiś kompletnie nowy projekt. Ja nie lubię słowa „wyzwanie”, ale bardzo chętnie przyjął bym taką rolę, która byłaby dla mnie wyzwaniem aktorskim, czymś szczególnym do zagrania. Nie chcę do końca zdradzać, co mi tam gdzieś z tyłu głowy chodzi, ale coś takiego, żeby zostać zapamiętanym, a nie kolejny serial, który oglądamy dla zabicia czasu". 

Zapytany wprost o szanse na reaktywację „Rancza”, nie pozostawia wątpliwości:

"Nie. Myślę, że na 100% nie powróci. Wiem, że widzowie by chcieli, ale tak; nie żyje przede wszystkim scenarzysta Andrzej Grembowicz vel Robert Brutter, nie ma z nami Pawła Królikowskiego, nie ma z nami Franka Pieczki. Powracanie po ośmiu latach do tego samego tematu, to już takie troszkę odgrzewany kotlet, a poza tym problemem „Rancza” z tego co ja się orientuje, jest taki, że właścicielem praw są trzy podmioty i te trzy podmioty musiały by się spotkać, a wiem, że jeden podmiot – nie będę mówił który – bardzo tego nie chciał robić z różnych powodów, ale nie mnie to oceniać". 

Zobacz też:

Bogdan Kalus z "Rancza" trafił do szpitala. Diagnoza lekarzy jednoznaczna!

Cezary Żak ujawnia sekret „Rancza”. To on wpadł na ten pomysł...

Bogdan Kalus: Co robi dziś serialowy Hadziuk? Rola w "Ranczu" była przekleństwem!

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy