Reklama
Reklama
Tylko u nas

Tak zmienił się dom z "Miodowych lat". Dużo obostrzeń i horrendalna cena za metr kwadratowy [POMPONIK EXCLUSIVE]

Serial "Modowe lata" był jednym z chętniej oglądanych komediowych produkcji w Polsce. Pierwszy odcinek wyemitowany został przez stację Polsat 13 października 1998 roku. "Miodowe lata" opowiadały o przygodach Karola Krawczyka i jego żony Aliny oraz Tadeusza Norka oraz jego małżonki Danuty. Zobaczcie, jak przez lata zmieniła się kamienica, w której mieszkali przyjaciele.

"Miodowe lata" - kultowy serial Polsatu

Serial "Miodowe lata" cieszył się ogromną popularnością. Polska produkcja została oparta na "The Honeymooners" na licencji CBS. W serialu pokazane były dwa małżeństwa mieszkające przy ulicy Wolskiej 33 na Woli w Warszawie.

Jednym bohaterem był Karol Krawczyk (Cezary Żak), który pracował jako motorniczy tramwaju nr 18, a drugim Tadeusz Norek (Artur Barciś) trudniący się pracą w miejskiej kanalizacji. Panowie w każdym odcinku stawiali czoła różnego rodzaju perypetiom. Wierni fani serialu z pewnością pamiętają kamienicę, która kilkukrotnie pokazywana była w produkcji. Okazuje się, że budynek prezentuje się doskonale.

Reklama

"Miodowe lata": jak zmieniła się kamienica z serialu?

Słynna kamienica z serialu "Miodowe lata" wcale nie mieści się przy ulicy Wolskiej 33. Budynek można oglądać w samym centrum Warszawy. Przygody Karola i Tadeusza nie były nagrywane we wnętrzach domu przy Alejach Jerozolimskich, a na obrotowej scenie w Teatrze Żydowskim w Warszawie.

Pomimo tego, że od pierwszego odcinka minęło ponad 20 lat, to kamienica prezentuje się znakomicie. We wnętrzach panują jednak bardzo restrykcyjne zasady. Nie wolno tam palić, zostawiać motocykli, ani wyprowadzać psów bez smyczy.

Zainteresowani, którzy chcieliby kupić apartament w budynku, w którym "mieszkali" Tadeusz oraz Karol muszą zapłacić prawie 16 tysięcy złotych za metr kwadratowy.

Barciś opowiedział o relacji z Żakiem

Artur Barciś w podcaście "WojewódzkiKędzierski" opowiedział o swoich relacjach z Cezarym Żakiem. Wyjawił, dlaczego nie żyją ze sobą w przyjaźni. Aktor przyznał, że mimo wspólnej pracy na planie nie udało im się nawiązać bliskiej relacji.

"Mamy zupełnie różne charaktery. Czarek jest introwertykiem. Myślę, że to, co on mówi, słuchałem tej rozmowy z wami, jest rodzajem jakiegoś pancerza, nie kreacji - on taki po prostu jest" - powiedział Artur.

Barciś dodał również, że wiele osób niezbyt dobrze ocenia Cezarego przez to, że jest nieco "zamknięty" na innych.

"On jest zamknięty, trudno z nim nawiązać jakieś relacje bardzo serdeczne, dlatego wydaje się gburowaty, chociaż wcale taki nie jest. Gdzieś jest taki zamknięty, trudno do niego dotrzeć" - dodał aktor.

Zobacz też:

Sybilla Rostek, czyli seksowna Ruda z polskich seriali. Nie uwierzycie, jak teraz wygląda!

Agnieszka Pilaszewska z "Miodowych lat" pogrążona w żałobie!

Cezary Żak wyjawia kulisy "Miodowych lat". Co się działo na planie?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Miodowe lata | Cezary Żak | Artur Barciś | Polsat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama